Iran zasiewa chmury. Tak walczy z suszą
Iran podjął walkę z najpoważniejszą suszą od dekad, zaczynając zasiewanie chmur nad największym jeziorem kraju. Władze starają się przeciwdziałać dramatycznym niedoborom wody.
Najważniejsze informacje:
- Iran rozpoczął zasiewanie chmur nad Jeziorem Urmia.
- Susza jest najpoważniejsza od 50 lat.
- Możliwa ewentualna ewakuacja Teheranu, jeśli nie poprawią się warunki pogodowe.
Iran zmaga się z ekstremalną suszą, która doprowadziła do historycznie niskich poziomów wody w zbiornikach. "Dziś, po raz pierwszy w tym roku hydrologicznym, w basenie Jeziora Urmia przeprowadzono lot zasiewania chmur" - podała agencja prasowa IRNA. Jezioro Urmia, będące największym zbiornikiem w kraju, znacząco ucierpiało wskutek suszy.
Nawrocki blokuje awanse 46 sędziów. "Tkwimy w bagnie"
Jak przebiega zasiewanie chmur?
Zasiewanie chmur polega na rozpylaniu cząsteczek jodku srebra lub soli, co ma pobudzać kondensację pary wodnej i prowadzić do opadów. W zeszłym roku Iran ogłosił, że opracował swoją własną technologię tej metody. Sytuacja jest tak poważna, że opady deszczu w tym roku są o 89 proc. niższe od średniej długoterminowej.
Niedawno silny system pogodowy przyniósł ulewne deszcze oraz silne wiatry do zachodniej części kraju, co z kolei doprowadziło do powodzi w mieście Mahabad.
Czy Iran zapobiegnie katastrofie?
Na początku listopada prezydent Masud Pezeszkian ostrzegał, że bez deszczu przed zimą ewakuacja Teheranu może stać się konieczna. - Nasz rząd pragnie uświadomić opinii publicznej powagę sytuacji - zaznaczył, choć władze później wyjaśniły, że nie jest to planowane działanie, a jedynie ostrzeżenie mające na celu zwiększenie świadomości społeczeństwa.
źródło: TVN24, Reuters, IRNA