Iran zapewnił Turcję, że "operacja odwetowa" została zakończona
W niedzielę irański minister spraw zagranicznych Hosejn Amir Abdollahian, rozmawiał przez telefon z tureckim odpowiednikiem Hakanem Fidanem. Według informacji podanych przez agencję Reutera, która powołała się na tureckie źródła dyplomatyczne, Abdollahian zapewnił Fidana, że irańska "operacja odwetowa" przeciwko Izraelowi została zakończona.
"Minister spraw zagranicznych Hakan Fidan odbył dziś rozmowę telefoniczną z irańskim ministrem spraw zagranicznych Hosseinem Amir-Abdollahianem" - podaje Conflict na portalu X.
Irański szef dyplomacji podkreślił również, że Iran nie ma zamiaru rozpoczynać nowych działań zbrojnych, chyba że zostanie zaatakowany. Jego słowa sugerują, że Iran jest gotowy do deeskalacji napięcia, pod warunkiem, że nie zostanie sprowokowany do kolejnych działań.
Z drugiej strony turecki minister spraw zagranicznych, Hakan Fidan, przekazał swojemu irańskiemu odpowiednikowi, że Ankara nie jest zainteresowana dalszym wzrostem napięć w regionie, jak podaje agencja Reutera.
Warto jednak zauważyć, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych Turcji nie wydało oficjalnego oświadczenia na temat irańskiego ataku na Izrael.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Odważni ludzie"
Prezydent Iranu Raisi wyraził swoje uznanie dla "odważnych ludzi" z irańskich sił zbrojnych, którzy, jak stwierdził, "dali nauczkę reżimowi syjonistycznemu". W swoim oświadczeniu Raisi podkreślił, że Iran w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, a szczególnie w ostatnich tygodniach, użył wszelkich dostępnych narzędzi, aby zwrócić uwagę na skutki bierności Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z łamaniem przez Izrael prawa międzynarodowego.
W niedzielę, irańskie media poinformowały o wezwaniu do ministerstwa spraw zagranicznych Iranu ambasadorów Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Celem spotkania było złożenie protestu wobec ich "nieodpowiedzialnej postawy" w związku z odwetowymi atakami Teheranu na Izrael.