Iran: żadnych kompromisów w sprawie wzbogacania uranu
Teheran nie zgodzi się na żadne kompromisy w sprawie swego programu nuklearnego i nie wyrzeknie się prawa do technologii wzbogacania uranu - oświadczyło irańskie MSZ.
"Nie dążymy do uzyskania broni masowego zniszczenia, nasza działalność jest jawna" - zapewnił rzecznik irańskiego Ministerstwa Spraw zagranicznych Hamid Reza Assefi.
Jest to odpowiedź Teheranu na sobotnią deklarację prezydentów USA i Rosji, George'a W. Busha i Władimira Putina, którzy wezwali Iran do wyrzeczenia się zbrojeń nuklearnych. "USA i Rosja stawiają sobie za cel zapewnienie, żeby Iran nie miał żadnej broni nuklearnej ani programu jej budowy" - oświadczył Bush.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA), obawiając się, że Iran ma tajny program przeróbki uranu w celach militarnych, 12 września dała Iranowi czas do końca października na wykazanie, że nie rozwija programów broni nuklearnej.
W czwartek do Iranu na kolejne kontrole i rozmowy mają przyjechać inspektorzy MAEA.
Jeśli okazałoby się, że Iran, zaliczony przez Waszyngton do "państw osi zła", dysponuje wzbogaconym uranem bez wiedzy MAEA, która jest ONZ-owską agendą ds. atomu, pogłębiłoby to podejrzenia, iż zabiega o wykorzystanie energii jądrowej nie tylko w celach cywilnych, o czym przekonuje świat.
Może to doprowadzić do zaangażowania w problem irański Rady Bezpieczeństwa ONZ, jeśli na listopadowym posiedzeniu kierownictwo MAEA uzna, że Iran nie zastosował się do postawionych mu żądań.