Iran zaatakował Izrael. Kosiniak-Kamysz zwołał odprawę w MON

W związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz jeszcze we wtorek ma spotkać się z dowódcami. - Jest możliwe, że ta sytuacja wywoła zwiększony napór na nasze granice, ale jesteśmy przygotowani, monitorujemy sytuację - zapewnił.

Iran zaatakował Izrael. Kosiniak-Kamysz zwołał odprawę w MON
Iran zaatakował Izrael. Kosiniak-Kamysz zwołał odprawę w MON
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Piotr Nowak
Sara Bounaoui

01.10.2024 | aktual.: 01.10.2024 23:01

Irańska Gwardia Rewolucyjna podała we wtorek wieczorem, że Iran wystrzelił rakiety w stronę Izraela w odwecie za śmierć lidera Hamasu Isma'ila Hanijję, szefa Hezbollahu Hasana Nasrallaha i irańskiego generała Abbasa Nilforuszana.

Prezydent USA Joe Biden nakazał amerykańskiej armii wsparcie Izraela w obronie przed rakietami wystrzelonymi z Iranu w kierunku państwa żydowskiego - poinformowała Rada Bezpieczeństwa Narodowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kosiniak-Kamysz pytany we wtorek wieczorem przez dziennikarzy w Sejmie o sytuację na Bliskim Wschodzie oświadczył, że przed chwilą rozmawiał z szefem Sztabu Generalnego, a wcześniej także z szefami służb wojskowych oraz głównymi dowódcami. - Mieliśmy odprawy z kierownictwem Ministerstwa Obrony Narodowej ws. sytuacji na Bliskim Wschodzie - dodał.

Podkreślił, że jeszcze we wtorek wieczorem powinien otrzymać na ten temat całościowy raport. - Jeszcze dziś pewnie spotkam się z naszymi dowódcami - poinformował minister.

Podkreślił także, że trwa analiza sytuacji, a podstawowym zadaniem w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie jest podejmowanie niezbędnych działań i czynności wspólnie z naszymi sojusznikami, szczególnie ze Stanami Zjednoczonymi, wsparcie dla wszystkich polskich placówek dyplomatycznych, zarówno w Libanie, jak i w Izraelu oraz pomoc obywatelom Polski przebywającym na tym terenie.

Możliwa ewakuacja polskich żołnierzy? "Będziemy sojuszniczo podejmować wszystkie decyzje"

Dopytywany o ewentualne ewakuacje, m.in. dot. Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Libanie, szef MON podkreślił, że wiele państw wysłało tam żołnierzy, nie tylko kraje z UE i NATO.

- Żadne z państw, które wysłały w ramach ONZ kontyngent wojskowy, nie mówi o ewakuacji. My jesteśmy w zgrupowaniu w kontyngencie wojskowym, gdzie dowodzą Irlandczycy i wspólnie z Irlandczykami dbamy o pewną sferę w Libanie, więc będziemy sojuszniczo podejmować wszystkie decyzje - powiedział.

Wicepremier został też zapytany, czy w związku z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie Polsce grozi wzmożona fala migracji. - Tak, jest możliwe, że to wywołuje zwiększony napór na granice, jesteśmy przygotowani. Monitorujemy sytuację, działamy, dlatego zwiększyliśmy też obecność wojska - poinformował.

Jak zaznaczył, niezależnie od tego, co się dzieje obecnie, na granicy polsko-białoruskiej często pojawiają się obywatele m.in. Syrii, czy Afryki Północnej. - Napór na granicę jest, zwiększyliśmy siły, jest współdziałanie policji, Straży Granicznej i wojska, bezpośrednio zaangażowanych jest ok. 6 tys. żołnierzy - podkreślił. Zaznaczył, że zostały zmienione zasady oraz przedłużono strefę buforową

Wybrane dla Ciebie