Iran. Wybuchła panika na pogrzebie generała Kasema Sulejmaniego. Zginęło co najmniej 50 osób
We wtorek rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe generała Kasema Sulejmaniego w Kerman. To rodzinne miasto generała, w którym zostanie pochowany. W pewnym momencie w tłumie wybuchła panika. Według najnowszych danych nie żyje co najmniej 50 osób, a liczba rannych przekroczyła 200.
07.01.2020 | aktual.: 07.01.2020 16:12
We wtorek po południu czasu lokalnego generał Kasem Sulejmani zostanie pochowany w swoim rodzinnym mieście Kerman na południu Iranu. Wcześniej na centralnym placu w Kerman zebrało się tysiące żałobników. Wystąpił przed nimi Hosejn Salami, dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
Wojskowy zaczął od wychwalania czynów generała Sulejmaniego. Powiedział, że jako męczennik stanowi on znacznie większe zagrożenie dla wrogów Iranu - podaje "The Times of Israel".
- Zemścimy się - powiedział Salami i przysiągł przed tłumem, że "podpali" miejsca wspierane przez USA w odwecie za zabicie przed Amerykanów generała Sulejmaniego podczas nalotów w ubiegłym tygodniu. Po tych słowach, tłum zaczął skandować: "śmierć Izraelowi".
W Kerman od rana zbierają się ubrani na czarno żałobnicy. Mają ze sobą plakaty z wizerunkiem zabitego generała.
Iran. Pogrzeb Sulejmaniego. Milion żałobników
W poniedziałek zakończyły się uroczystości żałobne w Teheranie. Na podstawie zdjęć lotniczych dziennikarze agencji Associated Press obliczyli, że frekwencja wyniosła co najmniej milion osób.
Generał Kasem Sulejmani został zabity, bo USA obwiniały go o śmierć amerykańskich żołnierzy w Iraku oraz atak na ambasadę USA w Bagdadzie. Sulejmani wsparł także prezydenta Baszara al-Asada w Syrii.
Parlament w Bagdadzie wezwał do wydalenia wszystkich amerykańskich żołnierzy z Iraku, co pozwoliłoby na powrót do tego kraju bojowników Państwa Islamskiego.
Źródło: "The Times of Israel", "Daily Mail"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl