PolskaIPN chciał odznaczyć Niesiołowskiego, a ten odmówił. "Nie ma moralnego prawa..."

IPN chciał odznaczyć Niesiołowskiego, a ten odmówił. "Nie ma moralnego prawa..."

Instytut Pamięci Narodowej chciał uhonorować Stefana Niesiołowskiego za jego działalność w czasach komunistycznych. Ten jednak nie przebierając w słowach odmówił. Stwierdził, że IPN to "pisowskie narzędzie na rzecz wprowadzenia dyktatury".

IPN chciał odznaczyć Niesiołowskiego, a ten odmówił. "Nie ma moralnego prawa..."
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
Jakub Kłoszewski

Swoją decyzję Niesiołowski ogłosił na Facebooku.

"Oświadczam, że IPN nie ma moralnego prawa przyznawać ludziom walczącym o niepodległą i demokratyczną Polskę żadnych odznaczeń" - stwierdził Niesiołowski.

W jego ocenie, Instytut Pamięci Narodowej to "pisowskie narzędzie na rzecz wprowadzenia w Polsce dyktatury likwidacji demokracji i państwa prawa". Były działacz opozycji stwierdził, że IPN "uczestniczy w procesie zakłamywania historii i szkalowania ludzi zasłużonych dla wolnej Polski".

"Z tych powodów żadnego krzyża od IPN nie przyjmę" - oznajmił.

W przeszłości był opozycjonistą

Krzyż Wolności i Solidarności to odznaczenie cywilne, nadawane działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej w PRL.

Jednym z nich był właśnie Stefan Niesiołowski. Był pomysłodawcą podpalenia Muzeum Lenina w Poroninie. Plan został odkryty w 1971 roku, a Niesiołowski został aresztowany. Skazano go na 7 lat więzienia. Zwolniono go jednak wcześniej na mocy amnestii w 1974 roku. Od 1980 roku należał do "Solidarności". Został aresztowany po ogłoszeniu stanu wojennego i osadzony w Jaworzu. Spędził tam rok.

Stefan Niesiołowski w poprzednich kadencjach był posłem PO. W latach 2007-2011 był wicemarszałkiem Sejmu RP. W 2016 roku opuścił szeregi partii i wszedł w skład koła poselskiego Europejscy Demokraci.

Kolejny przypadek

To nie pierwsza historia, kiedy były działacz opozycyjny odmawia przyjęcia Krzyża Wolności i Solidarności. Na początku czerwca odznaczenia nie chciał znany dziennikarz, Krzysztof Leski. Miał otrzymać Krzyż Wolności i Solidarności z okazji rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

Dwa dni później na podobny krok zdecydował się znany działacz antykomunistyczny Zygmunt Łenyk. W liście skierowanym do Andrzeja Dudy wyjaśnia, że odmowa jest protestem przeciwko "systematycznemu łamaniu przez Pana Prezydenta Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej" oraz "bezrefleksyjnemu podpisywaniu wszystkich ustaw."

ipnstefan niesiołowskiorder
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (785)