Indonezja: parlament chce odejścia prezydenta
Manifestacja zwolenników prezydenta Wahida (AFP)
Indonezyjski parlament zalecił w środę, zdecydowaną większością głosów, rozpoczęcie procedury impeachmentu wobec prezydenta Abdurrahmana Wahida, oskarżanego o korupcję.
Zalecenie oznacza, że sprawa odsunięcia prezydenta od władzy będzie rozpatrywana na specjalnym posiedzeniu najwyższego gremium ustawodawczego kraju - Doradczego Zgromadzenia Ludowego. Odbędzie się ono prawdopodobnie w sierpniu.
Doradcze Zgromadzenie Ludowe, które ostatecznie będzie rozstrzygać los Wahida, składa się z 700 członków, z czego 500 to deputowani do parlamentu, 200 zaś pochodzi z nominacji - są to głównie przedstawiciele regionów. W przypadku odsunięcia Wahida z urzędu, władzę do końca kadencji (2004 roku) sprawowałaby jego zastępczyni, Megawati Sukarnoputri.
Wcześniej prezydent Wahid wykluczył możliwość ustąpienia z fotela prezydenta.
Od rana w środę przed budynkiem parlamentu gromadzili się zwolennicy Wahida. Ich liczba sięgała 6 tys. Najpierw przerywając kordon policji wdarli się pod wejście gmachu. Kiedy władze porządkowe oddały kilka strzałów w powietrze i zagroziły użyciem gazu łzawiącego, manifestanci przeszli pod pałac prezydencki. Żądali od Wahida rozwiązania parlamentu.
Na Jawie Wschodniej, w mieście Pasuruan, gdzie we wtorek demonstranci spalili dwa kościoły, w środę w starciach z siłami bezpieczeństwa zginąć miał jeden ze zwolenników Wahida. Cztery osoby zostały poważnie ranne. (and)