Indonezja i Australia nie chcą imigrantów-porywaczy
Indonezja oświadczyła w poniedziałek, że nie pozwoli wpłynąć na swoje wody norweskiemu statkowi, który został porwany przez nielegalnych imigrantów. Wcześniej podobną decyzję podjęły władze Australii.
Osoby domagające się azylu nigdy nie miały zamiaru pozostać w Indonezji. Nie możemy pozwolić na wpłynięcie statku na nasze wody. Jeśliby wpłynęli, musielibyśmy ich wydalić zgodnie z naszymi procedurami - powiedział rzecznik floty indonezyjskiej, Franky Kayhatu.
Zarejestrowany w Norwegii statek "Tampa" odpowiedział w niedzielę na sygnał SOS nadany z tonącego indonezyjskiego promu z imigrantami. Uratowani zażądali wówczas od kapitana, żeby zmierzający do Singapuru statek zmienił kurs w kierunku należącej do Australii Wyspy Bożego Narodzenia.
Również Australia w poniedziałek odmówiła wpuszczenia na swoje wody jednostki, na pokładzie której znajduje się 434 imigrantów, głównie z Afganistanu, Sri Lanki i krajów Bliskiego Wschodu.
Rząd australijski zadeklarował jednak, że jest gotowy dostarczyć na statek żywność, pomoc medyczną, a nawet udzielić pomocy finansowej Indonezji, jeżeli ta zdecyduje się na zabranie uchodźców. (mon)