Wypadek z udziałem konwoju Miedwiediewa. W sieci krążą zdjęcia

Śmigłowiec Mi-8 wchodzący w skład konwoju Dmitrija Miedwiediewa uległ wypadkowi. Doszło do niego podczas lądowania współpracownika Putina na terenie elektrowni jądrowej w Biełojarsku. W sieci opublikowano zdjęcia, na których widać, że od śmigłowca oderwał się jeden z elementów.

Incydent z udziałem konwoju Miedwiediewa. W sieci krążą zdjęcia
Incydent z udziałem konwoju Miedwiediewa. W sieci krążą zdjęcia
Źródło zdjęć: © PAP
Radosław Opas

08.03.2023 | aktual.: 08.03.2023 10:37

Wypadek z udziałem kremlowskiego śmigłowca wydarzył się 2 marca. Teraz o sprawie poinformował rosyjski serwis e1.ru. Jak wynika z ustaleń, w ubiegły czwartek były prezydent i premier Rosji Dmitrij Miedwiediew odwiedził elektrownię atomową w Biełojarsku, niedaleko Jekaterynburga.

Oficjalnym celem wizyty były rozmowy na temat "kwestii bezpieczeństwa informacji i niezależności technologicznej krytycznej infrastruktury informatycznej" w przemyśle jądrowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: To tam widzi problem z Janem Pawłem II. "Nie do obrony"

Miedwiediewa miało nie być w środku

Podczas lądowania doszło jednak do wypadku - jeden ze śmigłowców Mi-8 z konwoju Miedwiediewa uderzył w znak drogowy. Doszło do oderwania śmigła ogonowego.

W sieci udostępniono zdjęcia, na których widać grupę osób stojących przy uszkodzonym elemencie pojazdu.

Biuro prasowe elektrowni w Biełojarsku oświadczyło, że wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew w chwili wypadku nie znajdował się w śmigłowcu. Współpracownik Putina miał wrócić na Kreml drogą lądową - podał portal e1.ru.

Źródło: e1.ru

Zobacz także