Kamiński dostał cios w twarz. Niespodziewane uderzenie Macierewicza
Grupa posłów PiS próbowała w środę wprowadzić do Sejmu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zapobiegła temu Straż Marszałkowska. Niestety, doszło do gorszących scen przed budynkiem polskiego parlamentu. Na pewno nie będzie miło wspominał tego dnia sam Mariusz Kamiński, który w pewnym momencie otrzymał cios w twarz.
Grupa posłów PiS, między innymi Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak, zebrała się w środę rano przed Sejmem. Dołączyli tam do nich Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.
Posłowie PiS otoczyli Kamińskiego i Wąsika i ruszyli w stronę gmachu parlamentu. Na drodze stanęła Straż Marszałkowska, która skierowała byłych posłów do biura przepustek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szturm Wąsika i Kamińskiego na Sejm. "Będę głosował, bo jestem posłem"
Posłowie PiS nie posłuchali funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej. Doszło do przepychanek i szarpaniny, której ofiarą padł Mariusz Kamiński.
Posłowie PiS, w tym Antoni Macierewicz, próbowali przepchnąć Kamińskiego poza kordon Straży Marszałkowskiej. Widać to wyraźnie na zamieszczonych w sieci nagraniach.
Kamiński, chwycony w mocne objęcia swoich partyjnych przyjaciół, był w pewnym momencie przetaczany jak bezwolna kukła.
Cios od przyjaciela
W pewnym momencie Kamiński, będący w objęciach Antoniego Macierewicza, stanął twarzą w twarz z funkcjonariuszem Straży Marszałkowskiej. Nagle, z boku otrzymał cios prosto w twarz. Zadała mu go ręka w brązowej rękawiczce.
Na fragmencie nagrania w zwolnionym tempie, widać wyraźnie, kto wymierzył cios Kamińskiemu. Okazuje się, że uderzył go - zapewne przez przypadek - Antoni Macierewicz. Prawdopodobnie próbował odepchnąć funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej, ale w ścisku trafił w twarz byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Sądząc po reakcji Mariusza Kamińskiego, cios musiał być bolesny.
Próba wprowadzenia do Sejmu byłych szefów CBA skończyła się fiaskiem. Funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej nie wpuścili ich do budynku: zamknęli główne drzwi.