Impreza w drogiej restauracji. Zaprosił prezesa PiS i Kurskiego
Europoseł PiS Adam Bielan świętował 48. urodziny w warszawskiej restauracji. Na przyjęciu pojawili się wpływowi ludzie ze świata polityki i sportu. Przyszli m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Jacek Kurski, a także Łukasz Mejza.
O imprezie urodzinowej europosła i lidera Partii Republikańskiej pisze "Fakt". Jak podaje dziennik, spotkanie odbyło się w eleganckiej restauracji Le Braci w Warszawie.
Wśród gości nie brakowało znanych osób. Na początek przyjęcia przyszedł prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dłużej został premier Mateusz Morawiecki, który - według rozmówcy "Faktu" - bawił się dobrze.
"Zaproszenia nie można było zignorować"
Na zdjęciach opublikowanych przez "Fakt" widać, że wśród gości byli również były prezes TVP Jacek Kurski z żoną, minister sportu Kamil Bortniczuk, wiceminister rozwoju Olga Semeniuk i wiceminister finansów Piotr Patkowski (prywatnie są parą), a także prezes PZPN Cezary Kulesza.
Był również Łukasz Mejza, który podobnie jak Bielan i Bortniczuk jest związany z Partią Republikańską. W grudniu stracił on stanowisko wiceministra sportu po serii tekstów dziennikarzy Wirtualnej Polski.
- Zjawili się ludzie z różnych frakcji Zjednoczonej Prawicy, nawet tych, którym nie po drodze z republikanami. Ale każdy wie, że Bielan jest twardym zawodnikiem i ma szczególne względy u prezesa. Mówiąc szczerze, zaproszenia na taką imprezę nie można było zignorować - mówił w rozmowie z "Faktem" jeden z gości imprezy urodzinowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Kowalski zmienia front. Mówi o "wrogu numer jeden"
Wśród prezentów widać było m.in. alkohole oraz książki. Dania w lokalu wybranym przez jubilata kosztują przeciętnie od kilkudziesięciu do ok. 100 zł, a wina można kupić w cenie od 100 do 4300 zł za butelkę. Z oświadczenia majątkowego Adama Bielana wynika, że w ubiegłym roku zarobił niemal 110 tys. euro, mając przy tym 350 tys zł i 150 tys. euro oszczędności.
Źródło: "Fakt"