Skandal w Warszawie. Impreza na budowie drogiego bloku
Impreza na budowie bloku przy ulicy Ostrobramskiej na warszawskim Witolinie (Praga - Południe). Budynek jest już prawie ukończony. Od popołudnia odbywa się tam grill i słychać głośną muzykę. Kiedy zrobiło się zimniej, w środku budowanego budynku ktoś rozpalił ogrzewacze.
Budynek, w którym urządzono imprezę powstaje na rogu ulic Ostrobramskiej, na przedłużeniu Witolińskiej. Ceny mieszkań osiągają tam kwotę nawet około 12 tysięcy za metr kwadratowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najpierw impreza z ministrami potem protest? Rzecznik "Solidarności" odpowiada
W czwartkowe popołudnie wydarzenia na budowie przykuły uwagę całej okolicy. Najpierw był grill, dym i zapach pieczonych kiełbasek, który unosił się po osiedlu. Wszystko odbywało się na zewnątrz, na terenie budowy, który jest ogrodzony siatką i płachtą z logiem dewelopera oraz spółdzielni mieszkaniowej, która realizuje inwestycje.
Zabawa na budowie bloku
Wieczorem, impreza jednak nabrała tempa. Na zdjęciach, które dostaliśmy widać, że pojawiło się wiele osób. Niektórzy byli ubrani w marynarki i koszule.
Szybko okazało się, że zabawa przeniosła się do środka budowanego budynku. Wewnątrz ustawiono stoły, na których znalazły się napoje. Żeby nie było zimno, rozpalono dwa ogrzewacze generujące płomienie. Po godzinie 20 podgłośniono muzykę disco polo, która roznosi się po całej okolicy.
Sąsiedzi są zbulwersowani. - Trzymajcie mnie, zaraz nie wytrzymam. 12 tysięcy za metr tam trzeba zapłacić, a oni sobie bal urządzają. Zobaczcie, nawet w środku tam coś rozpalili - słyszymy od mieszkańców okolicznych bloków.
Czytaj też: