Immunolog o pierwszym dniu szkoły. "To był sprawdzian"
Doktor Paweł Grześkowski immunolog z Centrum Medycyny Zapobiegawczej był gościem programu "Newsroom". Pytany o to jak ocenia przebieg pierwszego dnia szkoły, odpowiedział, że był to swoisty sprawdzian. Rysą na obrazie dobrze przygotowanej do zajęć szkoły były zdjęcia przedstawiające kolejki uczniów, czekających na wejście do placówek w całej Polsce. - Jeśli w kolejnych dniach dzieci będą oczekiwać przed szkołą, to trochę traci sens - stwierdził. Mimo tego, immunolog zalecił spokój. Dodał, że to czy w danej szkole dojdzie do zarażenia zależy od sytuacji powiatu. Jeśli ten jest czerwony, to szansa na to jest spora. Jeśli zaś zielony, to młodzież stosująca się do wymogów reżimu sanitarnego nie ma się czego obawiać. Lekarz odniósł się za to krytycznie do pomysłu uruchomienia świetlic. Podkreślił, że jeśli te mają działać, to powinny być udostępnione dla maksymalnie 20 osób i to z tej samej grupy wiekowej.