PolskaIgor Tuleya przed prokuraturą. "Jesteśmy bezsilni, ale nie bezbronni"

Igor Tuleya przed prokuraturą. "Jesteśmy bezsilni, ale nie bezbronni"

Igor Tuleya pojawił się przed budynkiem Prokuratury Krajowej, gdzie został wezwany na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. - Zarzut jest kłamliwy, nie trzeba być prawnikiem, aby go ocenić - ocenił sędzia. Na wezwanie nie zamierza się stawiać, gdyż "zaprzeczyłbym swojej postawie i słowom".

Sędzia Igor Tuleya przed budynkiem Prokuratury Krajowej
Sędzia Igor Tuleya przed budynkiem Prokuratury Krajowej
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski, REPORTER
Piotr Białczyk

Sędzia Igor Tuleya miał usłyszeć w środę zarzut złamania artykułu 241 paragraf 1, czyli ujawnienia materiałów ze śledztwa bez zgody prokuratora. Za takie przestępstwo grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. To pokłosie głośnego orzeczenia ws. głosowania w Sali Kolumnowej z 2017 roku, w którym sędzia wytknął wytknął prokuraturze przedwczesne umorzenie śledztwa.

- Zarzut jest kłamliwy, naprawdę nie trzeba być prawnikiem, aby go ocenić. Każdy obywatel wie, po czyjej stronie jest prawda - mówił w środę Igor Tuleya na konferencji prasowej zorganizowanej w południe przed siedzibą prokuratury.

Sędzia ocenił, że "wszyscy jesteśmy świadkami w bitwie o wolność obywateli".- Jako sędziowie jesteśmy bezsilni, ale nie bezbronni. Coś, co teraz może wyglądać na przegraną bitwę, okaże się moralnym zwycięstwem - dodał Tuleya.

Igor Tuleya: liczę się z pozbawieniem wolności

Prawnik komentował także możliwą decyzję śledczych w jego sprawie. - Liczę, że prokurator będzie wnioskował o pozbawienia mnie wolności i zostanę doprowadzony do prokuratury (...). Dziś jest czas, aby sędziowie pokazali, że są gotowi zapłacić taką cenę za obronę demokracji - powiedział Igor Tuleya.

Przed budynkiem prokuratury wspierali go przedstawiciele oraz sympatycy Komitetu Obrony Sprawiedliwości, Wolnych Sądów oraz Stowarzyszenia "Iustitia" oraz "Lex Super Omnia".

- Joe Biden powiedział, że Ameryka zawdzięcza swoim sędziom demokrację. Dzięki takim osobom jak Igor Tuleya, Barbara Morawiec oraz Szymon Juszczyszyn, którzy walczą o praworządność, dzięki nim obronimy demokrację - mówił prof. Krystian Markiewicz. Sędzia podczas protestu w obronie Tuleyi przekazał na jego ręce Statuę Wolności z klocków Lego.

- Ona jest symbolem praworządności i praw człowieka nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale w całym wolnym świecie. Jesteśmy na zakręcie historii. Pytanie, czy pójdziemy drogą USA i przywrócimy rządy prawda, czy też pójdziemy drogą Rosji. gdzie Nawalnego aresztowano w fikcyjnym procesie - dodał Markiewicz.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (742)