"Hoss" znów jest na wolności. "Król mafii wnuczkowej" wyszedł z aresztu
Arkadiusz Ł. pseudonim "Hoss" po raz kolejny wyszedł na wolność. "Król mafii wnuczkowej" opuścił areszt po tym, jak wpłacono pół miliona złotych kaucji.
W środę informowaliśmy, że Sąd Apelacyjny w Poznaniu podjął nową decyzję w sprawie aresztu dla "Hossa". Arkadiusz Ł. miał go opuścić w chwili zapłaty 400 tys. zł poręczenia majątkowego.
Tak też się stało. Jak informuje "Gazeta Wielkopolska", w czwartek została wpłacona kaucja w wysokości 500 tys. złotych, a w piątek Sąd Apelacyjny w Poznaniu formalnie podjął decyzję o wypuszczeniu "Hossa" z aresztu.
- Sąd przyjął poręczenie majątkowe oskarżonego. Sąd sprawdzał też legalność pieniędzy. Pochodziły one z odziedziczonego majątku spadkowego - gazeta cytuje sędzię Elżbietę Fijałkowską, rzecznik prasową Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Dodała również, że "Hoss" ma zakaz opuszczania Poznania. Mężczyzna ma również trzy razy w tygodniu stawiać się na komisariacie.
Zobacz także: Sławomir Nitras o Andrzeju Dudzie: prezydenta nie ma
"Hoss" znów w rękach policji. Akcja "Łowców Głów" w stolicy
Arkadiusz Ł. pseudonim "Hoss" został zatrzymany w kwietniu w Warszawie w ramach akcji "Łowców Głów". Był ścigany listem gończym, mężczyzna "wpadł" w ręce policji podczas zmiany kryjówki.
Jest współtwórcą metody "na wnuczka", którą wymyślił wspólnie z bratem w latach 90-tych. Grupa, na której czele stanął "Hoss", wyłudziła w ten sposób kilka milionów złotych. Początkowo działania dotyczyły Polski, ale potem starsze i samotne osoby były oszukiwane również w Niemczech, Austrii i Szwajcarii.
Przypomnijmy: "Hoss" został nieprawomocnie skazany na 7 lat więzienia za oszustwa we wrześniu 2019 roku. Proces trwał ponad dwa lata i dotyczył lat 2012-2014. Wyłudzenia opiewały na kilka milionów złotych w różnych walutach. Jego łupem padły również kosztowności: biżuteria, złoto i złote monety.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl