Duda napisał do Hołowni. Odpowiedział mu na sali plenarnej
Prezydent Andrzej Duda napisał pismo do marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie poselskiego projektu uchwały dotyczącego mediów publicznych. Przypomniał o konieczności działania w granicach prawa. - Nie mam wątpliwości, że wszyscy będą działali w granicach prawa, inaczej byliby politycznymi samobójcami - skomentował treść dokumentu lider Polski 2050.
Sejm proceduje projekt uchwały w sprawie przywrócenia ładu oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. Projekt wpłynął do Sejmu we wtorek.
"Haniebny projekt ustawy"
Po pierwszym czytaniu projektu poseł PiS Krzysztof Szczucki powiedział, że "do marszałka Sejmu wpłynęło pismo prezydenta Andrzeja Dudy, zaniepokojonego propozycją uchwały wprowadzającej chaos, bezprawie i brak kontroli mediów nad rządem Donald Tuska".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W związku z tym, Szczucki złożył wniosek formalny "o przerwę i o zwołanie prezydium Sejmu". - Po to, żebyście państwo mogli zapoznać się z tymi pismami, ustosunkować się do nich i wycofać się z tego haniebnego projektu uchwały - wyjaśnił.
"Nie jesteśmy politycznymi samobójcami"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odpowiedział, że zapoznał się z listem prezydenta. - Nie mogę bardziej zgodzić się ze wszystkim, co napisał pan prezydent, niż kiedy czytam to pismo - dodał. Zacytował: "pan prezydent pisze: ‘wszelkie organy władzy publicznej są obowiązane do działania na podstawie i w granicach prawa art. 7 Konstytucji’". - Stuprocentowa zgoda z panem prezydentem - powiedział.
- Zapowiadane zmiany dotyczące publicznej radiofonii i telewizji muszą respektować standardy demokratyczne i być przeprowadzone z regułami określonymi w Konstytucji - przytoczył i powtórzył: "100 procent zgody z panem prezydentem po raz drugi".
- Nie mam żadnych wątpliwości, że prezydent wzywając wszystkich, którzy mogą mieć wpływ na proces decyzyjny do przestrzegania prawa, wypełnia swoją misję, i też, że wszyscy, którzy będą się tym tematem zajmowali, będą działali w granicach prawa i Konstytucji, bo w przeciwnym razie byliby politycznymi samobójcami - stwierdził marszałek Sejmu.
"Pan się myli". Hołownia ripostuje Szczuckiemu
Szczucki poprosił, aby w odpowiedzi do prezydenta Hołownia wskazał przepis Konstytucji, który wskazuje uchwałę Sejmu jako źródło prawa. - Bo dzisiaj właśnie za pośrednictwem uchwały Sejmu chcecie wprowadzić zmiany w Telewizji Polskiej - dodał.
Hołownia zwrócił się do Szczuckiego, mówiąc, że ten się myli. - Pan się myli, bo regulamin Sejmu wyraźnie stwierdza, że Sejm jest władny podejmować uchwały. Głosuje ustawy, wprowadza prawo, ale również podejmuje uchwały. Dzisiaj procedujemy uchwałę, która jest opinią Sejmu, apelem, wezwaniem, ale nie jest zobowiązaniem ani ustanowieniem nowego prawa - podkreślił.
Wniosek o przerwę nie został przyjęty w głosowaniu. Sejm przyjął wniosek, aby przystąpić do drugiego czytania projektu uchwały bez uprzedniego odsyłania go do komisji.