Hołownia o Cenckiewiczu. Mówił o kompetencjach

Odnosząc się do przyszłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza, Szymon Hołownia stwierdził, że nie wie, jakie ma on kompetencje w zakresie bezpieczeństwa państwa. W BBN "potrzebujemy wybitnego specjalisty od przyszłości, a nie specjalisty od przeszłości" - zaznaczył marszałek Sejmu.

Szymon Hołownia mówił o Sławomirze CenckiewiczuSzymon Hołownia mówił o Sławomirze Cenckiewiczu
Źródło zdjęć: © PAP
Aleksandra Wieczorek

Karol Nawrocki poinformował w czwartek, że szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego zostanie prof. Sławomir Cenckiewicz. - Aktywne zwierzchnictwo prezydenta Rzeczpospolitej wymaga najlepszych współpracowników wokół prezydenta. Dlatego podjąłem decyzję, że szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego będzie pan profesor Sławomir Cenckiewicz - oznajmił prezydent elekt.

Szymon Hołownia odniósł się do czwartkowej decyzji Nawrockiego podczas konferencji prasowej w Gdańsku. - W konfrontacji ze sprawami państwa, postawę pana Cenckiewicza często oceniałem bardzo krytycznie - przekazał, przyznając jednocześnie, że nie wie, jakie kompetencje ma Cenckiewicz w zakresie bezpieczeństwa państwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sytuacja na granicy Niemcami. "Państwo dopuścił do tego kryzysu"

"Specjalista od przeszłości idzie tam, gdzie potrzebna jest wiedza o przyszłości"

- Rozumiem, że Biuro Bezpieczeństwa Narodowego to nie jest instytut badania związków tych generałów z osobami, których nie lubimy, bo nie na tym BBN polega - ironizował też marszałek Sejmu.

Jak dodał, BBN powinien być jednostką, która jest jednym z filarów całego systemu bezpieczeństwa państwa. - Na jego czele musi być osoba, która ma świadomość zagrożeń nie tylko historii wojskowości, ale zagrożeń współczesnego czasu, pola walki XXI wieku. Musi mieć świadomość, co to znaczy zintensyfikowana wojna hybrydowa. Musi mieć świadomość, jakie zagrożenia niesie ze sobą świat cyfrowy, sztuczna inteligencja - powiedział. Zaznaczył, że "potrzebujemy tam wybitnego specjalisty od przyszłości, a nie specjalisty od przeszłości".

Zdaniem Hołowni wskazany przez prezydenta elekta na szefa BBN Cenckiewicz zalicza się do tej drugiej kategorii, czyli specjalisty od przeszłości. - Oto specjalista od spraw przeszłości idzie na stanowisko, gdzie potrzebna jest wiedza o przyszłości - ocenił.

Jednocześnie marszałek zaznaczył, że jest "człowiekiem wielkiej wiary i ma nadzieję, że prezydentura Karola Nawrockiego i jego decyzje kadrowe, które podejmuje, w końcu się obronią". - Być może trzeba po prostu dać szansę tym ludziom, żeby pokazali, że mają kompetencje, których do tej pory nie ujawniali - stwierdził.

Czytaj też:

Źródło: PAP, Wirtualna Polska

Wybrane dla Ciebie
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"
Trump ukaże Hiszpanię? Chodzi o wydatki na wojsko
Trump ukaże Hiszpanię? Chodzi o wydatki na wojsko
Koniec futrzarskich hodowli? Projekt wraca do komisji w Sejmie
Koniec futrzarskich hodowli? Projekt wraca do komisji w Sejmie