"Holokaust nie ma związku z Żydami". Izrael reaguje na słowa MSZ Rosji
Na kilka dni przed Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu rosyjskie MSZ opublikowało oświadczenie, w którym potępia Niemcy za wspieranie Izraela i bagatelizuje wpływ Holokaustu na naród żydowski. Tel Awiw ostro odpowiedział na słowa Marii Zacharowej.
21 stycznia, rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa wydała obszerne oświadczenie, w którym potępiła Niemcy za ich interwencję w imieniu Izraela w sprawie ludobójstwa na Palestyńczykach przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości.
Powołując się na rezolucję 60/7 ONZ, rzeczniczka rosyjskiego MSZ podkreśla, że "Holokaust definiuje się jako prześladowanie i masową eksterminację przez nazistów osób reprezentujących różne grupy etniczne i społeczne", a nie tylko Żydów. Wytyka też Niemcom systematyczne ignorowanie trudnej sytuacji nieżydowskich mniejszości oraz "uporczywe odmawianie wypłaty odszkodowań osobom pochodzenia nieżydowskiego, które mieszkały w Leningradzie podczas oblężenia".
"Berlin w dalszym ciągu odmawia uznania nazistowskich zbrodni przeciwko naszemu narodowi za ludobójstwo" - grzmi Zacharowa. Oskarża przy tym Niemcy o ślepe wspieranie Izraela "przy jednoczesnym lekceważeniu wszelkich możliwych konsekwencje", a także o popieranie ukraińskich "praktyk neonazistowskich".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przełomowe odkrycie w Strefie Gazy. Oto najdłuższy tunel Hamasu
"Izrael dziękuje Niemcom za ich jednoznaczne wsparcie i stanowisko wobec bezpodstawnych roszczeń Republiki Południowej Afryki" - podkreśliło izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w oświadczeniu cytowanym przez hebrajskie media
Słowa rzeczniczki rosyjskiego MSZ Izrael uznaje za "wypaczające Holokaust" oraz "szkodliwe dla ofiar i ocalałych".
Źródło: Ynetnews, The Times of Israel
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski