Pokaźna hodowla w domu. Może iść do więzienia
41-latek z powiatu olkuskiego (województwo małopolskie) prowadził nielegalną hodowlę pająków. Policjanci i pracownicy Państwowego Inspektoratu Weterynaryjnego zabezpieczyli kilkanaście sztuk znajdujących się pod ochroną pajęczaków.
Policjanci i pracownicy weterynarii sprawdzali legalność hodowli pajęczaków znajdującej się w jednym z domów w powiecie olkuskim. Pojawiło się również podejrzenie, że posiadający zwierzęta 41-latek przetrzymuje je w sposób mogący zagrażać życiu i zdrowiu mieszkańców.
Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna posiada kilkanaście sztuk pająków, z czego większość stanowiły okazy objęte ochroną. Co prawda w czasie kontroli znajdowały się w osobnym pomieszczeniu, w terrariach i zamkniętych plastikowych pojemnikach, jednak ich właściciel nie posiadał żadnych dokumentów potwierdzających pochodzenie zwierząt i legalność ich nabycia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co powinien zrobić Kaczyński? Migalski podsuwa starą receptę
Pająki nie były również zarejestrowane w starostwie powiatowym, co jest wymagane przed polskie prawo. "Zgodnie z przepisami każdy, kto nabywa zwierzęta, rośliny wymienione w załączniku Konwencji o Międzynarodowym Handlu Dzikimi Zwierzętami i Roślinami Gatunków Zagrożonych Wyginięciem, musi posiadać stosowne dokumenty potwierdzające legalność pochodzenia tych zwierząt i roślin" - przypomina policja.
W olkuskiej policji prowadzone jest dochodzenie w sprawie posiadania, sprowadzania i obrotu zwierzętami gatunków niebezpiecznych dla życia i zdrowia ludzi. Właścicielowi nielegalnej hodowli grozi nawet 5 lat więzienia.
Źródło: Małopolska Policja