Hawana pod wodą. Potężne ulewy na Kubie. Są ofiary
Kuba od kilku dni zmaga się z potężnymi ulewami, jakie przechodzą nad północną i zachodnią częścią kraju. Pod wodą znalazły się m.in. Hawana oraz prowincja Pinar del Rio. Są ofiary śmiertelne.
Na skutek potężnych ulew, jakie przechodzą przez Kubę od piątku, zginęły już trzy osoby, w tym 21-latek. Zawaliło się około 60 budynków a ponad 250 zostało uszkodzonych, ponad 11 tys. osób zostało bez prądu, a dwa tysiące trzeba było ewakuować w bezpieczne miejsce.
Ulewy na Kubie. Hawana pod wodą
Ulewy to pozostałości po huraganie Agatha, który swoje epicentrum miał nad Meksykiem, gdzie porywy wiatru wynosiły nawet 165 km/h. Na Kubie najbardziej ucierpiały północne i zachodnie prowincje Pinar del Rio i Hawana, gdzie spadło od 100 do nawet 180 mm deszczu. W stolicy Kuby woda zalała budynki i ulice głównie w centralnej części miasta.
W Pinar del Rio, które jest zagłębiem tytoniowym Kuby, ulewy zniszczyły 1 137 hektarów upraw i wyrządziły szkody na kolejnych 3 237 hektarach. W poniedziałek ulewne deszcze dotarły do prowincji Sancti Spiritus, tu jednak nie wyrządziły już tak dużych strat. Pogoda zaczęła się poprawiać we wtorek, choć służby meteorologiczne kraju ostrzegają, że w najbliższych dniach sytuacja nadal będzie niestabilna.
Rozpoczął się sezon huraganowy
Przypomnijmy, że 1 czerwca rozpoczął się sezon huraganowy na Karaibach, który potrwa do listopada. Amerykańska Agencja ds. Oceanów i Atmosfery ostrzega, że tegoroczny sezon może być bardziej intensywny od poprzednich. Przewiduje, że w tym roku na Atlantyku pojawi się od 14 do 21 burz tropikalnych z możliwością przekształcenia się w od trzech do sześciu dużych huraganów.