Trump natychmiast zareagował na ofertę sztabu Harris po debacie
"Wiceprezydent Harris jest gotowa na drugą debatę. Czy Donald Trump jest?" - dopytywał sztab reprezentantki demokratów po starciu kandydatów. - Chcą kolejnej debaty, ponieważ przegrali - stwierdził Donald Trump.
Po debacie prezydenckiej, która odbyła się pomiędzy Donaldem Trumpem a Kamalą Harris, i którą według pierwszych sondaży zdecydowanie wygrała obecna wiceprezydent, Trump wskazywał, że jest z niej zadowolony i ją "wygrał".
Jak podaje ABC News, tuż po jej zakończeniu, wszedł on do spin roomu z dziennikarzami, oznajmiając, że "miał świetną debatę", a potem ponownie zaczął uderzać w Harris i jej politykę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja byłaby w stanie użyć broń nuklearnej? "Zarządzanie strachem"
Padło wezwanie do kolejnej debaty. Trump: Przegrali
Niecałą godzinę po zakończeniu debaty sztab wiceprezydent Kamali Harris wezwał do kolejnego pojedynku. W opublikowanej wiadomości zachwalano jej występ i zwrócono uwagę na niepoprawne zachowanie i zaskakujące odpowiedzi jej przeciwnika.
"Amerykanie mogli zdać sobie sprawę z wyboru, przed którym staną tej jesieni przy urnach wyborczych: między pójściem naprzód z Kamalą Harris, a cofnięciem się z Trumpem. To właśnie zobaczyli dziś wieczorem i to powinni zobaczyć podczas drugiej debaty w październiku. Wiceprezydent Harris jest gotowa na drugą debatę. Czy Donald Trump jest?" - napisano.
Na to wezwanie zareagował sam Trump podczas wizyty w spin roomie, gdzie oznajmił, że "chcą kolejnej debaty, ponieważ przegrali". - Skoro tak, pomyślimy o tym - odparł.
Czytaj też: