Hanna Gill-Piątek przechodzi do Hołowni. Potwierdziły się doniesienia WP. Posłanka komentuje plotki
Potwierdziły się doniesienia Wirtualnej Polski. Hanna Gill-Piątek opuściła klub parlamentarny Lewicy i zrezygnowała z członkostwa w partii Wiosna Roberta Biedronia. Podjęła współpracę z ruchem Polska 2050. Jest pierwszy komentarz po zmianie. - W kampanii prezydenckiej bardzo wielu moich wyborców głosowało na Szymona Hołownię. To było dla mnie bardzo zaskakujące, bo na początku myślałam, że ma konserwatywne poglądy i to było coś, co dla mnie najbardziej definiowało Szymona Hołownię - mówiła w programie specjalnym WP "Newsroom" posłanka. Dodała jednak, że nie ten kawałek światopoglądowy jest najważniejszy, ale to, że chcą działać wspólnie we wszystkich obszarach, które są porzucone przez politykę. Przyznała, że nie rozmawiała z Robertem Biedroniem o swojej decyzji. - Pojawiają się głosy o politycznym kłusownictwie Szymona Hołowni. Chciałam oświadczyć, że nie zawinął mnie w dywan i nie przerzucił przez siodło, tylko kobiety mają zdolność do podejmowania własnych decyzji i ja tę decyzję podjęłam świadomie - podsumowała Hanna Gill-Piątek.