Trwa ładowanie...

Były więzień po wymianie. "Obrzydliwe USA"

Rosjaninowi, który wrócił z amerykańskiego więzienia, rozwiązał się język. Wiktor But, wymieniony w wyniku umowy USA i Federacji Rosyjskiej za amerykańską koszykarkę Britney Grinney, po powrocie do ojczyzny twardo recenzuje cywilizację zachodnią. "Zmierza do samobójstwa" - stwierdza.

Wiktor But, "handlarz śmiercią" i więzień wymieniony za amerykańską koszykarkę, opowiedział o swoim pobycie za kratami zakładu karnego w USAWiktor But, "handlarz śmiercią" i więzień wymieniony za amerykańską koszykarkę, opowiedział o swoim pobycie za kratami zakładu karnego w USAŹródło: screen RT
d3s5cuq
d3s5cuq

Wiele informacji, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Wiktor But, obywatel Rosji, który za kratami amerykańskiego więzienia znalazł się za handel bronią, wrócił do domu 8 grudnia. Wymieniono go za koszykarkę, która w lutym tego roku została zatrzymana na lotnisku w Moskwie z niewielką ilością olejku haszyszowego i oskarżona o przemyt narkotyków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Propagandowe nagranie z Putinem. "Widać histerię w telewizji rosyjskiej"

Władzom Federacji Rosyjskiej bardzo zależało na uwolnieniu Buta. W ojczyźnie cieszy się on sławą bohatera, w USA jest czarnym charakterem godnym filmowej roli. Stał się nawet inspiracją do filmu "Pan życia i śmierci" z 2006 roku, w którym Jurija Orłowa, podejrzanego typa, zagrał Nicolas Cage.

d3s5cuq

Filmowa postać dzięki podrobionym papierom i wielokrotnie fałszowanej tożsamości może cieszyć się urokami amerykańskiej demokracji i próbować realizować "american dream". Prawdziwy Wiktor But brzydzi się jednak Ameryką i krytykuję tę "cywilizację śmierci" zmierzającą do "samobójstwa".

- Jeśli temu samobójstwu nie uda się zapobiec, przynajmniej w świecie niezachodnim, w świecie, który nie jest kontrolowany przez Anglosasów, cała planeta zginie - powiedział Victor But telewizyjnej stacji Russia Today.

"Handlarz śmierci" już w domu. Wiktor But ostro o "zgniliźnie Zachodu"

Cytaty z ekskluzywnego wywiadu z rosyjskim biznesmenem, którego w Stanach czekała 25-letnia odsiadka, przytaczały w niedzielę rosyjskie media. Skazany, który cały czas upierał się przy swojej niewinności, po nieoczekiwanym wyjściu na wolność opowiedział o swoich przeżyciach, o amerykańskim więzieniu oraz o bieżących wydarzeniach na świecie.

Dziennikarka Marina Butina jego wizytę w studiu zapowiedziała jako rozmowę z człowiekiem, który w amerykańskim więzieniu znalazł się "tylko za to, że jest Rosjaninem". But w wywiadzie opowiedział o szczęściu z wolności, ale też swojej "bezradności" wobec systemu, z którego mógł się tylko "dziko śmiać". Nie zapomniał także opowiedzieć Rosji o ohydzie amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości i systemu penitencjarnego.

Zwrócił też uwagę, jak przerażająca jest jego zdaniem cywilizacja zachodnia. Ujawnił, że Zachód zmierza do samozagłady między innymi z powodu narkotyków i szerzącego się kultu LGBT+. - Jak to w Rosji nazywacie? - pytał dziennikarkę. - Tam jest tak, że znasz gościa, a pewnego dnia on mówi: "Ty mnie teraz Jeffem nie nazywaj, ja jestem Jessica" - opowiadał zdziwionej Butinie.

d3s5cuq

Opowieści Buta o tym, jak opuściwszy "normalny świat", w którym wszystko jest praworządne, przewidywalne, w którym porządek systemowy zapewnia człowiekowi bezpieczeństwo, znalazł się w "dzikiej przestrzeni", gdzie nagle każdy może "oskarżyć o cokolwiek i aresztować", brzmią wręcz kuriozalnie. - Miałem być przykładem, który zastraszy innych Rosjan - przekonuje.

Czytaj też:

d3s5cuq
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3s5cuq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3s5cuq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj