Halloweenowy spot wyborczy Małgorzaty Wassermann

"Kampania nie musi być brutalna, kampania nie musi być nudna...Uczony Mąż wciąż nie jest pewny wygranej" - napisała na Twitterze Małgorzata Wassermann i pochwaliła się nowym spotem wyborczym, uderzającym w prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Głównym bohaterem spotu jest parodiowany prezydent miasta. Dzwoni on do zakładu profetycznego i skarży się, że znowu musi przechodzić przez drugą turę wyborów, a "ma przecież swoje lata". Narzeka, że w poszukiwaniu pracy "pukają mu do drzwi ludzie z przegranego sejmiku" i nie wie, gdzie ich "powciska". "Nie, to miasto jest moje i moich kolegów. I oby tak zostało" - dodaje postać, stylizowana na prezydenta Krakowa. Na koniec pojawia się napis: "4 listopada zdejmij zły urok z Krakowa! Zmień prezydenta. Czas na zmiany".

Jedną z pierwszych decyzji, jakie Małgorzata Wassermann podejmie, jeżeli wygra wybory, będzie audyt w ratuszu i "natychmiastowa kontrola" - zapowiedziała w środę posłanka w wywiadzie dla radiozet.pl. Nie zdradziła, co będzie przedmiotem badania.

Posłanka stwierdziła, że jest zwolenniczką ograniczenia usług zewnętrznych zamawianych przez krakowski ratusz. - Uważam, że urzędnik nie powinien w dużej mierze zajmować się rozpisywaniem przetargów po to, żeby był wykonawca i podwykonawca - powiedziała. Przyznała, że wymaga to zwiększenia zatrudnienia w ratuszu. - Niech urzędnik zarabia dobre kilka tysięcy złotych, bo to i tak jest tańsze niż wyłanianie wykonawców i podwykonawców przetargu - dodała.

Zapytana o współpracę z Jarosławem Kaczyńskim, stwierdziła, że prezes PiS nigdy nie naciskał na nią w żadnej kwestii. - Gdyby każdy miał możliwość pozmawiania z nim, poznałby prawdziwego Jarosława Kaczyńskiego, a nie wykreowanego przez media człowieka. My nie musimy się zawsze zgadzać - powiedziała.

Źródło: Twitter, radiozet.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl