Gwałtowne osłabienie złotego
Złoty osłabł w piątek o 11,3 grosza wobec dolara i o 8,6 grosza wobec euro w porównaniu do czwartkowego zamknięcia. O godz. 12.50 osiągnął poziomy: 4,1450 zł za 1 USD i 3,4650 zł za 1 euro - poinformował Andrzej Kamiński, dealer BPH.
Zdaniem dealerów osłabienie polskiej waluty jest spowodowane realizacją zysków przez jednego z wielkich inwestorów londyńskich oraz niepewnością co do losów tegorocznego budżetu.
W piątek ministrowie w konstytucyjnym składzie zbiorą się na roboczym spotkaniu dotyczącym budżetu.
Wcześniej minister finansów Jarosław Bauc powiedział, że Ministerstwo Finansów oszacowało już skalę niedoboru budżetu i w piątek przedstawi te dane ministrom.
Rząd ma zdecydować, o jaką kwotę zwiększy tegoroczny deficyt budżetowy, zaplanowany na 20,5 mld zł, czyli 2,6% PKB, i jakich cięć dokona w wydatkach.
Deficyt budżetu po pięciu miesiącach wyniósł 99,3% rocznego planu i analitycy przewidują, że niedobór wpływów w budżecie, spowodowany niższym od założonego wzrostem gospodarczym i niższą inflacją, może wynieść o 12-18 mld zł więcej niż zakłada rządowy plan deficytu.
Wicepremier, minister gospodarki Janusz Steinhoff powiedział w piątek w sejmie, że chciałby aby złoty nadal się osłabiał. Chciałbym aby złoty się osłabiał, gdyż pomoże to polskim eksporterom - powiedział wicepremier.
Piątkowe osłabienie spowodowane jest zamieszaniem politycznym wokół odwołania ministra Kaczyńskiego i pogłębiającym się deficytem budżetowym - powiedział wicepremier. Pozostałe obszary gospodarki nie dają powodów do zaniepokojenia - dodał. (aso)