Mężczyzna miał napaść na niepełnosprawną w małej miejscowości koło Lęborka. O gwałcie policję zawiadomili bliscy kobiety.
Funkcjonariusze zatrzymali 53-latka, a śledczy postawili mu zarzut gwałtu. Podczas przesłuchania nie przyznał się do winy.
Zobacz też: Gwałt na 26-latce z Łodzi. Ziobro odwołał prokuratora i chce zaostrzenia kar
Prokuratorzy nie chcą udzielać więcej informacji na temat tego zdarzenia. - Prowadzimy postępowanie w sprawie afery seksualnej - mówi tylko w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Patryk Wegner z Prokuratury Rejonowej w Lęborku.
Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że napastnik był dla 27-latki osobą obcą.
Mężczyźnie grozi kara nawet 12 lat więzienia.