Grzybobranie. Podpowiadamy gdzie warto pojechać na grzyby
Pogoda w ostatnich dniach stworzyła znakomite warunki do tego, by wybrać się na grzybobranie. Gdzie się wybrać na grzyby we wrześniu? Podpowiadamy dokąd wyruszyć w ich poszukiwaniu.
12.09.2020 17:29
Od kilku dni grzybiarze donoszą o tym, że w lasach zaczęły się pojawiać grzyby. Z dnia na dzień jest ich coraz więcej, a w niektórych rejonach jest ich prawdziwy wysyp. Pogoda też sprzyja grzybobraniom, choć zagorzałych grzybiarzy nie odstrasza nawet najmniej sprzyjająca aura.
Na forach czy grupach w mediach społecznościowych można zauważyć, że niektórym udało się już znaleźć m.in. borowiki, maślaki oraz koźlarze.
Grzybobranie w Zachodniopomorskim
W Starym Krakowie, a także w lesie w okolicy Pęplina oraz Krężołek występują obecnie prawdziwki, jak informują grzybiarze na portalu grzyby.pl. Kozaki znaleźć można w lasach nieopodal Machowina.
Grzybobranie w Pomorskim
W województwie pomorskim na grzyby kozaki można wybrać się w okolice Bożanki czy Bobięcina. Na kurki natomiast wybrać należy się do lasów nieopodal Niepoględzia i Jeziora Głębokiego. Tam również powinniśmy znaleźć sporo miodówek. Podobnie sytuacja wygląda w Dębnicy Kaszubskiej.
Grzybobranie w Wielkopolsce
- W trzcianeckich lasach kosz napełnić można teraz głównie prawdziwkami i podgrzybkami, jest ich naprawdę bardzo dużo – mówi Marta Drzewiecka z Nadleśnictwa Trzcianka, informują z kolei lokalne media gloswielkopolski.pl
W poznańskich lasach pojawiły się już też borowiki, podgrzybki, koźlaki i maślaki, choć te ostatnie w niewielkich ilościach. W lasach w rejonie Wiórka znajdziemy małe podgrzybki brunatne i zajączki, borowiki, kurki, sporo koźlarzy i nieliczne maślaki żółte. Pod Tucznem maślaki ziarniste i zwyczajne, podgrzybki złotawe i czubajki kanie.
W powiecie złotowskim znajdziemy głównie kurki i krawce. W powiecie słupeckim jest wysyp młodych podgrzybków, a w kępińskim można już zbierać czarne łebki (wymiarowe do marynaty), kozaki i zajączki. Z kolei w czarnkowsko-trzcianeckim można znaleźć borowiki, maślaki i kanie.
Grzybobranie w Łódzkim
W województwie łódzkim warto wybrać się na grzybobranie między innymi, do lasu w okolicach Gałkówka (gmina Koluszki), Męckiej Woli i w okolice Chechła.
Grzybobranie. Jak zacząć przygodę i gdzie pojechać na początku?
Najbardziej "grzybnymi lasami" w Polsce są m.in. Bory Tucholskie, Puszcza Notecka, a w przypadku terenów nadmorskich – okolice Szczecina, Koszalina, Zatoki Gdańskiej. Grzybiarze często wybierają się także na tereny Warmii i Mazur, a zwłaszcza w okolice Olsztyna, Włocławka, Płocka, Radomia, Inowłodza, Spały, Tomaszowa Mazowieckiego, Piotrkowa Trybunalskiego, Częstochowy. Na południu kraju najczęściej wybierane są najdalsze krańce Podkarpacia.
Grzyby. Uwaga na mandaty
Grzybobranie to jedno z najpopularniejszych hobby wśród Polaków, którzy zwłaszcza w weekendy tłumnie wybierają się do lasów i poszukują skarbów runa leśnego. Jednak czasem grzybobranie może zakończyć się mandatem. Straż leśna może ukarać mandatem od 20 do nawet 500 złotych. Czego nie można robić na grzybach?
Zbieranie grzybów legalne jest w Lasach Państwowych, ale nie można tego robić w parkach narodowych. Tam przestrzegania przepisów pilnuje straż leśna. Grzybiarze mandaty mogą dostać za wejście tam, gdzie jest zakaz przebywania z powodu uszkodzenia runa leśnego czy zagrożenia pożarowego.