PolitykaGrzegorz Schetyna: w październiku przedstawię "gabinet cieni" PO

Grzegorz Schetyna: w październiku przedstawię "gabinet cieni" PO

• Schetyna: "gabinet cieni" nie będzie przyszłą Radą Ministrów

• Zespół ma pracować nad recenzją aktywności ministrów

Grzegorz Schetyna: w październiku przedstawię "gabinet cieni" PO
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

15.09.2016 | aktual.: 15.09.2016 18:27

Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna poinformował, że w październiku Platforma przedstawi "gabinet cieni". Jak podkreślił, nie będzie to przyszła Rada Ministrów, ale zespół ludzi, którzy "będą pracować nad recenzją aktywności ministrów PiS-owskiego rządu".

Schetyna pytany o sprawę "gabinetu cieni" PO podczas konferencji prasowej w Kielcach, przypomniał, że zapowiadał przedstawienie takiego gremium w styczniu, gdy obejmował przewodnictwo w partii.

- 1 października odbędzie się konwencja programowa z zarysem, koncepcją, projektem programu tego wielowymiarowego, który będziemy jeszcze bardzo intensywnie konsultować na poziomie klubów obywatelskich z ludźmi, obywatelami, mieszkańcami. Ale też w październiku, jak zapowiadałem, przedstawimy gabinet cieni. To będzie ważne - podkreślił Schetyna.

- To nie będzie przyszła Rada Ministrów, po - wierzę głęboko - zwycięskich dla nas wyborach w 2019 r. To będzie zespół ludzi, którzy będą pracować nad recenzją aktywności ministrów PiS-owskiego rządu, pokazywaniem ich błędów i przewin. Ale także będą koordynować zespoły programowe, które funkcjonują dzisiaj w klubie parlamentarnym PO. To będzie wspólna praca - dodał lider Platformy.

Dopytywany, czy będzie w "gabinecie cieni" miejsce dla byłej premier, Ewy Kopacz odparł: - Jeżeli będzie zainteresowana - oczywiście tak. Wszyscy się pomieścimy.

Schetyna zastrzegł, że chciałby żeby to był "czas i miejsce" dla ludzi, którzy nie zawsze mają doświadczenia rządowe. - Żeby było też sporo nowych twarzy, także żebyśmy byli otwarci na ekspertów spoza PO, spoza partii. Wierzę, że to będzie obywatelski gabinet cieni - podsumował.

Źródło artykułu:PAP
Ewa Kopaczgrzegorz schetynapo
Zobacz także
Komentarze (111)