Grzegorz Schetyna o zatrzymaniu aktywistki: To skandal i kompromitacja rządu
- Chcemy wiedzieć, kto podjął decyzję o interwencji sześciu policjantów o 6 rano. Kto ponosi za to odpowiedzialność? - powiedział Grzegorz Schetyna w środę na konferencji prasowej. Skomentował w ten sposób zatrzymanie znanej aktywistki i postawienie jej zarzutu obrazy uczuć religijnych.
Zdaniem przewodniczącego Platformy Obywatelskie zatrzymanie Elżbiety Podleśnej za naklejanie wizerunku Matki Bożej w tęczowej aureoli, to "sprawa skandaliczna i kompromitująca".
- Chcemy wiedzieć, kto podjął decyzję o tej interwencji, kto ponosi za nią odpowiedzialność. Czy minister spraw wewnętrznych i administracji? Bo prokuratura nie przyznaje się do tego. To jest obraz kompromitacji i wstydu dla rządzących, dla ministra spraw wewnętrznych i PiS. Zrobimy wszystko, żeby do takich rzeczy nie dochodziło w przyszłości. Polska musi być krajem demokratycznym i praworządnym. Wszyscy będziemy o to walczyć – powiedział Schetyna na środowej konferencji prasowej.
Czytaj także: Szokujący wpis Pawła Kukiza o Biedroniu
Profanacja Matki Bożej
Przypomnijmy: chodzi o zatrzymanie aktywistki Elżbiety Podleśnej. W poniedziałek prokuratura po kilkugodzinnej rewizji w jej mieszkaniu w Warszawie przedstawiła kobiecie zarzut profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej, do której miało dojść w Płocku. Sprawa dotyczy rozlepienia w nocy z 26 na 27 kwietnia wokół płockiego kościoła św. Dominika, m.in. na koszach na śmieci i na przenośnych toaletach, plakatów oraz nalepek z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.
Zgodnie z tym, co mówiła Elżbieta Podleśna, sześciu policjantów miało do niej wejść do mieszkania o godz. 6.00 rano w poniedziałek. MSWiA zaprzecza temu i twierdzi, że funkcjonariusze weszli do domu atywistki dopiero o 7.00.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl