Grzegorz otarł się o śmierć. Życie uratowała mu krew darowana przez obcych ludzi

Dzięki obcym ludziom Grzegorz Hatylak urodził się po raz drugi. Teraz apeluje o oddawanie krwi. Ma nadzieję, że nigdy jej nie zabraknie dla ratowania życia.

Jarosław Kociszewski

25.06.2017 | aktual.: 25.06.2017 18:36

- Już dziękowałem milion razy, ale i tak to będzie za mało - Grzegorz Hatylak, który został ciężko ranny w wypadku drogowym, mówi reporterce telewizji WP Beacie Glinkowskiej. – Przepraszam, nigdy nie będę w stanie się im odwdzięczyć. Gdyby nie to, to by mnie tu po prostu nie było.

W czerwcu 2016 r. Grzegorz miał wypadek samochodowy. Życie uratowali mu honorowi krwiodawcy. W Polsce dochodzi do 30 tys. wypadków rocznie, a uratowanie tylko jednego człowieka wymaga pomocy aż 20 dawców. Teraz chciałby, żeby krwi nigdy nie zabrakło dla potrzebujących.

Zobacz także
Komentarze (22)