Grzegorz Braun "wymigał się" od wojska. Wyjaśnił dlaczego
Grzegorz Braun zasiada w sejmowej komisji obrony narodowej, jest zwolennikiem posiadania broni i namawia do budowania strzelnic. Sam jednak "wymigał się" od wojska. Mało tego - poseł Konfederacji przyznał, że namawiał kolegów do bojkotu armii.
Grzegorz Braun wyjaśnił na antenie Polsat News, że gdy przyszło mu zaliczyć studium wojskowe (gdzie studenci odbywali zasadniczą służbę wojskową), nie tylko odmówił, ale i namawiał swoich kolegów do bojkotu armii. - To było jedno z głównych narzędzi sowietyzacji - przekonywał poseł.
Braun przyznał, że jako członek sejmowej komisji obrony narodowej ma krytyczny stosunek do stanu polskiej armii. - Gdy ja mówię, że w razie W będzie bałagan, bo nie wiadomo, kto dowodzi, to ludzie nie słuchają. Ale gdy to samo mówi generał, wykładowca Akademii Sztuki Wojennej, to jest już niepokojące - mówił polityk.
Grzegorz Braun "wymigał się" od wojska. Wyjaśnił dlaczego
Poseł Konfederacji był też pytany o swoje kontrowersyjne wypowiedzi. Przed kilkoma laty stwierdził, że należy strzelać do dziennikarzy TVN czy Gazety Wyborczej. Braun wyjaśnił, że to wypowiedź wyrwana z kontekstu, którym była racja stanu. - Uważam, że zdrajcom należy się kara śmierci (...) Chciałbym, żeby w moim kraju zdrajcy racji stanu nie czuli się bezpiecznie - powiedział.
Braun z rozbawieniem przyjął komentarz Tomasza Piątka, że to on powinien odpowiadać za zdradę stanu i powiązania z Rosją. Dziennikarz stwierdził, że po zmianie władzy polityk powinien stanąć przed specjalną komisją w tej sprawie. - Bardzo chętnie. Już się zapisuję - powiedział polityk.
Braun żartował, że jest jednym z niewielu ludzi, który sam na siebie złożył doniesienie do prokuratury. - Ruski szpieg i faszysta - z takimi komentarzami o sobie się spotykam. Ja lubię kopać się z koniem, ale gdybym chciał sądzić się z każdym idiotą i kłamczuchem, to musiałbym zamieszkać w sądzie - wyjaśnił. Prokuratura uznała, że jego wypowiedzi i działalność nie pozwalają go nazywać w ten sposób.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl