Grzegorz Braun złożył doniesienie do prokuratury. Na samego siebie
Jeden z liderów Konfederacji Grzegorz Braun złożył w pruszkowskiej prokuraturze doniesienie na samego siebie. Polityk "zarzuca" samemu sobie szpiegostwo i zdradę Państwa Polskiego.
- Złożyłem właśnie doniesienie na samego siebie. Zawiadomiłem prokuraturę o możliwości popełnienia strasznych przestępstw, mianowicie szpiegostwa, zdrady, zmierzania do pozbawienia niepodległości bądź też nawet jakichś zdarzeń, które można określić co do zamiaru ewentualnego sprowadzaniem powszechnego niebezpieczeństwa - mówi reżyser i polityk.
Braun zamierza w ten sposób raz na zawsze przeciąć spekulacje na temat jego rzekomych związków z rosyjskim wywiadem czy szeroko pojętym interesem. - Od lat propagowana jest wersja "kto nie z nami, ten jest ruskim agentem". W ostatnich tygodniach i miesiącach kampanii, która już za nami, to głównym tematem czarnego PR-u (…) było "łapanie ruskiego agenta" - tłumaczył.
- Prokuratura najprawdopodobniej weźmie mnie, abym złożył zeznania. Niech prokuratura jednak nie polega na moich zeznaniach, niech to sprawdzi. Wiadomo, że najbardziej zatwardziali przestępcy się wypierają - ironizował. - Może jednak zajść tutaj inne, bardzo brzydkie przestępstwo, po stronie tych, którzy nas oskarżają. Czy oni złożyli w naszej sprawie jakieś doniesienie? Skoro oskarżają nas o tak poważne rzeczy, to muszą mieć na ten temat jakieś wiadomości - stwierdził.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Politycy Konfederacji byli wielokrotnie oskarżani o reprezentowanie rosyjskich interesów. Tego rodzaju zarzuty formułował głównie obóz Zjednoczonej Prawicy oraz przychylne mu media (m.in. "Gazeta Polska"). Antoni Macierewicz stwierdził, że Konfederację do polskiej polityki wprowadzili Rosjanie, by wypaczyć wyniki wyborów.
Zobacz także: Marek Belka wskazuje przyczyny zwycięstwa PiS
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl