Konfederacja wyrzuci Grzegorza Brauna. Już zapowiedzieli sąd
Grzegorz Braun, lider Konfederacji Korony Polskiej za nic ma ustalenia z kolegami z partii i jednak ogłosił start w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Natychmiast doczekał się reakcji Konfederacji. - Do sądu partyjnego trafi wniosek o usunięcie z Konfederacji europosła Grzegorza Brauna - poinformował w czwartek Krzysztof Bosak.
Sławomir Mentzen przyznał natomiast, że informacja o starcie Brauna w wyborach prezydenckich była zaskoczeniem i nazwał to "rozstaniem się" Brauna z Konfederacją.
– Faktem jest, że się rozstajemy. Od tego momentu będziemy działać politycznie osobno. Moja ocena sytuacji jest taka, że Grzegorz Braun popełnił błąd, ale jak zwykle w tego rodzaju sytuacjach to dopiero historia nas osądzi i stwierdzi, kto tak naprawdę popełnił błąd. W każdym razie my jako Konfederacja idziemy dalej, zachowujemy jedność, dalej będziemy budować jedyną alternatywę dla obecnego układu – ogłosił na konferencji prasowej w Sejmie Sławomir Mentzen.
Europoseł Grzegorz Braun, lider Konfederacji Korony Polskiej, w środę ogłosił swoją kandydaturę w nadchodzących wyborach prezydenckich. Wyraził nadzieję, że jego start przyczyni się do zwiększenia reprezentacji polskich katolików w parlamencie.
Decyzja Brauna natychmiast spotkała się z krytyką również ze strony szeregowych partyjnych kolegów. W rozmowie z Polskim Radiem Anna Bryłka podkreśliła, że Konfederacja ma jednego oficjalnego kandydata, a start Brauna jest sprzeczny z uchwałą Rady Liderów. Bryłka skomentowała, że ten gest "rozbija jedność partii".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czarnecki składa deklarację ws. Konfederacji. "Mam bogatą wyobraźnię"
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Bryłka tłumaczyła, że Ruch Narodowy złożył propozycję prawyborów, ale Braun tej propozycji na Radzie Liderów nie poparł. - Sądziłam, że jednak pan Grzegorz po prostu będzie współpracował w zespole. Zespół wypracował taki sposób pracy na te wybory prezydenckie, no i niestety tutaj nie ma tej woli i chęci współpracy ze strony pana Grzegorza – mówiła Bryłka.
Dodała też, że Rada Liderów wskazała Mentzena jako kandydata, a Braun powinien uszanować ten wybór. Skomentowała również, że jego decyzja może być postrzegana jako "wypisanie się z Konfederacji".
Sprawę przyszłości Brauna w Konfederacji skomentował też Michał Pouboczek. - Braun zostanie wyrzucony z Konfederacji - oznajmił w "Poranku Wyborczym" w TVP Info parlamentarzysta, który w czerwcu zeszłego roku, po rozstrzygnięciu wyborów do PE, zajął miejsce Brauna w sejmie.
Anna Bryłka w rozmowie z Polskim Radiem podkreśliła, że to Sławomir Mentzen będzie miał pełne wsparcie Konfederacji. Wyraziła również nadzieję, że kampania Mentzena, która już teraz zyskuje na popularności, przyniesie oczekiwane rezultaty.
Wybory prezydenckie 2025
Grzegorz Braun jest jedenastą osobą, która deklaruje walkę o fotel prezydencki. O urząd starają się prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, popierany przez PiS Karol Nawrocki, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, wicemarszałek Senatu, Szymon Hołownia, reprezentująca Lewicę Magdalena Biejat i Sławomir Mentzen z Konfederacji. Start w wyścigu o fotel prezydenta Polski zapowiedzieli również współprzewodniczący i poseł Partii Razem Adrian Zandberg, poseł koła Wolni Republikanie Marek Jakubiak, Marek Woch z Bezpartyjnych Samorządowców, przewodniczący Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz oraz kandydatka niezależna Katarzyna Cichos.
Źródło: rp.pl/TVP Info