"Granica pozostanie zamknięta". Finlandia podjęła decyzję
- Granica Finlandii z Rosją pozostanie zamknięta przynajmniej do 14 kwietnia - przekazała w czwartek szefowa resortu spraw wewnętrznych Mari Rantanen.
- Tło decyzji jest takie, że - jak wynika z oficjalnych informacji - rosyjskie działania w zakresie nielegalnej imigracji będą kontynuowane - powiedziała na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Rantanen.
- Wysłaliśmy wiadomość do Rosji i obywateli państw trzecich, że granica pozostanie zamknięta. Finlandia nie zaakceptuje presji - dodała. - Musimy zdać sobie sprawę z faktu, że nie jesteśmy w czasach, w których byliśmy kilka lat temu lub w których byliśmy przez wiele dziesięcioleci w Finlandii i Europie - podkreśliła szefowa fińskiego MSW.
Płot na granicy z Rosją
Rantanen odniosła się także do budowy zapory na granicy z Finlandią. Łącznie granica między krajami wynosi ponad 1300 km. Wysoki na trzy metry płot ma powstać na najbardziej newralgicznym odcinku ok. 200 km. Decyzję o budowie zapory podjęto w połowie 2023 roku na wniosek Straży Granicznej. Głównym celem stworzenia ogrodzenia jest uniemożliwienie nielegalnego przekraczania granicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jechali na ratunek. Rosyjska rakieta spadła tuż przed ich maską
- Budowa przebiega dobrze. Gdy tylko nadejdzie wiosna, prace ruszą pełną parą, staraliśmy się je przyspieszyć. Ze względu na trudny teren, budowa nie może trwać zbyt długo - przyznała szefowa fińskiego MSW.
Helsinki rozważają także podjęcie kolejnych kroków w celu powstrzymania prób nielegalnej migracji z Rosji. - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych bada obecnie, jakie alternatywne środki można zastosować, aby położyć kres temu zjawisku - potwierdziła minister.
- Możemy potrzebować nowych uprawnień, aby bezpieczeństwo narodowe Finlandii, tak aby było zabezpieczone w każdych okolicznościach - dodała.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski