Grabiec tłumaczy Schetynę i "szarańczę". "Szukamy prostego języka"
- Często słyszę od ludzi "mówicie zbyt intelektualnie, macie rację, ale to się nie przebija, nie jest dobitne". Szukamy prostego języka - tak Jan Grabiec skomentował aferę wokół słów Schetyny o pokonaniu "pisowskiej szarańczy". Głos w tej sprawie zabrał również były pracodawca lidera PO.
16.10.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:04
Głośna wypowiedź lidera PO padła podczas sobotniej konwencji partii. - Musimy wygrać te wybory, zmobilizować wszystkie pozytywne siły i strząsnąć ze zdrowego drzewa naszego państwa PiS-owską szarańczę - mówił Grzegorz Schetyna.
Te słowa wywołały niemałą burzę. Głos w tej sprawie postanowił zabrać rzecznik Platformy Obywatelskiej, Jan Grabiec. - To jest jednak zupełnie innego rodzaju wyrażenie, takie ezopowe, żeby nie powiedzieć biblijny. Tam nawiązania do symboliki szarańczy pojawiają się często. Trudno znaleźć lepszą formę opisu (niż plaga - przyp. red.) tego, co dzieje się z instytucjami państwa pod wpływem nominatów PiS-owskich. Te instytucje zaczynają upadać - mówił Grabiec na antenie TOK FM.
- W tym opisie szarańczy chodzi o analogię, o strukturę, która działa destrukcyjnie na instytucje państwa. Grzegorz Schetyna nie miał na myśli niczego pejoratywnego, poza tą analogią. Ona jest trafna. Często słyszę, w sobotę spędziłem wiele czasu na targu miejskim, rozdając ulotki, i słyszę od ludzi: „mówicie zbyt intelektualnie, macie rację, ale to się nie przebija, nie jest dobitne”. Szukamy języka prostego, ale nie obrażającego ludzi - dodał rzecznik Platformy.
Mocny list byłego szefa Schetyny
To jednak nie wszystko. W sieci pojawił się list Janisława Muszyńskiego do lidera PO. Były wojewoda wrocławski i jednocześnie były pracodawca Schetyny odcina się od polityka wywodzącego się z Dolnego Śląska i nazywa go "człowiekiem moralnie zdegradowanym".
Warto zaznaczyć, że na reakcję Prawa i Sprawiedliwości nie trzeba było długo czekać. Na wzór "konwoju wstydu" PO, partia ruszy z własną akcją billboardową. W roli głównej wystąpił lider Platformy Grzegorz Schetyna. Na plakatach zacytowano jego słowa o "pisowskiej szarańczy". "Oni gardzą, my pomagamy" - przeczytamy na billboardach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TOK FM