Gowin stawia diagnozę ws. Kaczyńskiego. Deklaracja
"Mamy gorszy okres" - przyznał wicepremier Jarosław Gowin. Analizując źródło problemów wskazał na to, że najważniejszy człowiek obozu Zjednoczonej Prawicy, Jarosław Kaczyński, nie pełni funkcji premiera. "Trzeba będzie wrócić do tego tematu" - zadeklarował.
O "gorszym okresie" Gowin mówił w rozmowie z "Polska The Times". "Pojawiła się w nas pewnie jakaś forma arogancji władzy, której sami nie zauważyliśmy. Być może gdzieś w podświadomości poluzowaliśmy rygory, które nas do tej pory spajały" - stwierdził wicepremier.
"Na pewno jedną z przyczyn naszych kłopotów jest to, że jak wszystkie rządy w Polsce po '89 r. mamy kłopot z resortowością w rządzie. Brakuje wystarczająco dobrej współpracy między poszczególnymi ministerstwami. Dużo zrobiliśmy, żeby to poprawić, ale dużo zostało tu jeszcze do zrobienia" - kontynuował.
Jako przykład podał zamieszanie wokół ustawy o IPN. "Ta sprawa wyraźnie pokazała, że wymiana informacji w rządzie nie zadziałała tak, jak powinna" - podkreślił.
Pytany, dlaczego w sprawie "bardzo szeroko rozlanego kryzysu" nie zabrał głosu prezes PiS Jarosław Kaczyński, Gowin wskazał na kolejny problem, z którym - według niego - boryka się obóz - strukturalny.
"Najważniejszy człowiek naszego obozu, niewątpliwie najważniejszy obecnie człowiek w polskiej polityce, czyli Jarosław Kaczyński, nie pełni funkcji premiera. Jako mniejszy koalicjant przyjmuję to do wiadomości, ale podtrzymuję opinię, że nie jest to rozwiązanie optymalne. Jeśli wygramy wybory w 2019 r., trzeba będzie wrócić do tego tematu - stwierdził Gowin.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl