Gowin: niewielki spadek poparcia dla PO jest naturalny
Poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Gowin uważa, że niewielki spadek poparcia dla rządzącego ugrupowania jest naturalny. Według sondażu PBS DGA dla "Gazety Wyborczej" poparcie dla PO spadło z z 59 do 53%.
16.04.2008 | aktual.: 16.04.2008 09:26
Gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia podkreślił, że żadna partia po 1989 roku nie cieszyła się takim zaufaniem wyborców jak Platforma. Dodał, że kredyt zaufania wyborców musi zostać potwierdzony działaniami.
Zdaniem Gowina, obecny układ sceny politycznej, gdzie liczą się tylko dwie partie - PO i PiS - jest nienaturalny. Poseł Platformy uważa, że w Polsce istnieje elektorat lewicowy, który nie znajduje dla siebie reprezentanta w postaci SLD. Według Jarosława Gowina jeszcze przed wyborami w 2010 roku pojawią się nowe, lewicowe inicjatywy.
Odnosząc się do sprawy prawdopodobnej nominacji arcybiskupa Głódzia na metropolitę gdańskiego, poseł PO podkreślił, że w polskim Kościele jest miejsce dla różnych opcji. Gowin wyjaśnił, że musi być w nim miejsce dla środowiska Radia Maryja, do którego należy arcybiskup Głódź oraz dla osób skupionych wokół "Tygodnika Powszechnego", "Więzi" czy "Znaku". Tę opcję w polskim Kościele reprezentują zdaniem gościa "Sygnałów Dnia" kardynał Dziwisz czy arcybiskup Nycz.
Komentując pielgrzymkę papieża do Stanów Zjednoczonych w świetle afer pedofilskich w tamtejszym Kościele, Jarosław Gowin przypomniał, że Benedykt XVI zawsze zdecydowanie walczył z tym zjawiskiem. Poseł PO dodał, że ozdrowienie Kościoła amerykańskiego po przypadkach pedofilii wśród księży wymaga długiej drogi. Gowin dodał, że również w Polsce potrzeba zdecydowanych działań, by rozliczyć się z nielicznych przypadków wykorzystywania dzieci przez księży.
Gość Radiowych "Sygnałów Dnia" podkreślił, że jest zdecydowanym zwolennikiem reformy edukacji, który zakłada zniesienie habilitacji. Poseł Platformy uważa, że droga kariery naukowej powinna zostać skrócona, by zachęcić młodych naukowców do pozostania na uczelniach. Jarosław Gowin uważa, że Polska powinna brać przykład z krajów, które przodują na świecie pod względem rozwoju nauki. Jako przykład podał Stany Zjednoczone, gdzie nie ma sztucznej hierarchii na uczelniach, a liczą się jedynie realne osiągnięcia naukowe.