Gowin i Ziobro są obciążeniem dla PiS? Fogiel nie ukrywał, jaka jest sytuacja
Czy ciągłe konflikty w Zjednoczonej Prawicy doprowadzą do rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych? Zdaniem wicerzecznika PiS tarcia pomiędzy koalicjantami są jednak rzeczą normalną. - Z pewnością każda partia chciałaby mieć w stu procentach samodzielną większość, bo to na pewno jest w wielu przypadkach bardzo wygodne, jeśli chodzi o procedurę rządzenia, ale z drugiej strony przecież też niejednokrotnie mówiliśmy, że to ucieranie się poglądów w ramach Zjednoczonej Prawicy też jest pewną wartością - powiedział Radosław Fogiel w programie WP "Tłit". Pytany o to, czy Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro nie stanowią obciążenia na drodze do realizacji koalicyjnych celów, Fogiel stwierdzi, że "zawsze lepiej coś dźwigać w trójkę, niż w pojedynkę". - Nie oceniałbym tak liderów naszych partii koalicyjnych. Każdy z nich odpowiada za swój resort i działkę. Mimo sporów, które są esencją polityki, przecież od prawie 6 lata Zjednoczona Prawica funkcjonuje i reformuje Polskę i chcemy to robić dalej - powiedział polityk.
Mniejsze takie wstrząsy właściwie … Rozwiń
Transkrypcja: