Gorzka ocena Tuska. "Wiarą PiS-u jest chciwość"
Trwają obrady sejmowe, na których zajmowano się m.in. sprawą Bartłomieja Sienkiewicza i mediów publicznych. Donald Tusk w ostry sposób podsumował polityków Prawa i Sprawiedliwości. "Wiarą PiS-u jest chciwość, a bożkiem mamona" - powiedział z mównicy.
Donald Tusk powtórzył w serwisie X (dawniej Twitter) swój komentarz na temat polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, jest to myśl, która pojawiła się pod wpływem obserwacji polityków opozycji.
"Wiarą PiS-u jest chciwość, a bożkiem mamona. Tak mi się jakoś ułożyło, kiedy na nich patrzyłem" - napisał lider Platformy Obywatelskiej.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wystąpienie premiera
Premier stanął w obronie Bartłomieja Sienkiewicza podczas debaty nad wnioskiem o votum nieufności wobec niego. W swoim przemówieniu poruszył temat wysokich pensji otrzymywanych przez pracowników Telewizji Polskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Polityczny chaos ws. Kamińskiego i Wąsika. Polacy wskazują winnych
"Oni musieli płacić tym, którzy kłamali na nasz temat. Mówili dobrze o PiS i prezesie PiS, bo nawet w ich środowisku trudno było znaleźć ludzi, którzy mówiliby takie bzdury. Jak nisko upadła wasza partia, że za kłamstwo na temat opozycji, pochlebstwa pod adresem waszych liderów musieliście płacić każdorazowo 500 złotych?" - zapytał posłów PiS, nawiązując do komentatorów TVP, którzy mieli dostawać pieniądze za wygłaszanie odpowiednich wypowiedzi.
Premier wspomniał również o asystencie Jacka Kurskiego, Pawle Gajewskim, który w latach 2021-2023 zarobił trzy miliony złotych. Zapytał posłów, czy są świadomi, co obecnie robi Gajewski i czy są gotowi bronić takiej osoby. "Jak myślicie, co dziś robi? Znalazł robótkę w NBP. Za niego chcecie dać głowę?" - dopytywał.
Podkreślił, że mimo wysokich, sięgających setki tysięcy, pensji dziennikarzy Telewizji Polskiej, ci ludzie byli skłonni schylić się po każdy grosz. "Wydoili telewizję publiczną na milion, to poszli do radia po parę tysięcy za dodatkową audycję" - powiedział.
Pereira ripostuje
Pod wymownym wpisem Tuska w serwisie X szybko odpowiedział Samuel Pereira, były wicedyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i kierownik TVP Info. Nazwał on słowa premiera hipokryzją. Uznał, że skoro premier krzyczy na temat wysokości wynagrodzeń w TVP, to powinien obniżyć pensje swoim dyrektorom. Wytknął ponadto nowemu rządowi "siłowy, nielegalny skok na media publiczne".
"Krzyczał Pan, że wynagrodzenia w TVP za duże. Hipokryzja. Dlaczego nie zgłosicie ustawy obniżającej pensje dyrektorów albo nie obetniecie wynagrodzenia już teraz swoim? Zamiast reformy wybraliście siłowy, nielegalny skok na media publiczne, bo za chwilę wybory" - stwierdził Pereira pod wpisem Tuska.
Trwa ładowanie wpisu: twitter