Gorąco w Paryżu. Kolejny protest "żółtych kamizelek"

"Żółte kamizelki" po raz kolejny wróciły na ulice Paryża. Podczas manifestacji doszło do starć z siłami bezpieczeństwa. Od miesiąca ruch protestuje przeciwko rosnącym kosztom utrzymania we Francji.

Gorąco w Paryżu. Kolejny protest "żółtych kamizelek"
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

05.01.2019 | aktual.: 31.03.2022 10:41

Marsz "żółtych kamizelek" miał dotrzeć przed budynek Zgromadzenia Narodowego, niższej izby parlamentu. Jednak, jak podaje agencja AFP, manifestanci zaczęli rzucać butelkami i kamieniami w funkcjonariuszy. Ci z kolei odpowiedzieli gazem łzawiącym. Do zdarzenia doszło nad brzegiem Sekwany, w pobliżu merostwa.

Francuska policja poinformowała, że zatrzymano 103 protestujących. Szef MSW Francji Christophe Castaner zaapelował o odpowiedzialność i poszanowanie prawa. Poinformował na Twitterze, że po doniesieniach o starciach nad Sekwaną zwołał naradę przedstawicieli sił bezpieczeństwa.

Jak podają francuskie media, protestujący włamali się do biura rzecznika rządu Francji, Benjamina Griveaux. Samochody, które znajdowały się na dziedzińcu zostały zdewastowane. Z kolei Griveaux ewakuował się z budynku - informuje francuska gazeta Le Parisien.

Ambasada RP w Paryżu wydała ostrzeżenie przed sobotnimi wydarzeniami. "Możliwe utrudnienia na drogach i autostradach w całym kraju" - poinformowała na swojej stronie Ambasada RP w Paryżu.

Przypomnijmy: demonstrujący we Francji sprzeciwiają się m.in rosnącym cenom paliwa i coraz wyższym kosztom życia w kraju. Stawiają również postulaty polityczne, chcą m.in. usunięcia z urzędu prezydenta Emmanuela Macrona.

Manifestacje, które trwają od miesiąca we Francji, mają bardzo burzliwy przebieg. W wyniku wypadków w pobliżu organizowanych przez "żółte kamizelki" blokad dróg zginęło 10 osób. Od początków protestów rannych zostało 1,5 tys. demonstrujących, w tym 50 osób poważnie.

Z kolei w Paryżu ściany słynnego Łuku Triumfalnego zostały pokryte różnymi napisami i hasłami. Autorzy malunków domagają się dymisji Macrona oraz "obalenia burżuazji". W pobliżu grobu Nieznanego Żołnierza zniszczono połowę twarzy Marianny, która jest symbolem Republiki Francuskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1224)