Gorąco na linii Zieliński - NIK. "Nie jest to ustawka polityczna?"
Ostra wymiana zdań pomiędzy wiceszefem MSWiA a prezesem NIK. Jarosław Zieliński zarzuca "ustawkę polityczną", podczas, gdy Krzysztof Kwiatkowski przypomina wiceministrowi, że sam w przeszłości wnioskował o kontrolę NIK.
We wtorek Jarosław Zieliński nazwał kontrolę w policji "kompromitacją NIK". "Ta kampania polityczna kompromituje Izbę, a ma być ona bezstronnym organem kontrolnym państwa" - napisał wiceszef MSWiA na Twitterze.
Do tych słów odniósł się prezes NIK, który poinformował, ze politycy porozmawiają "o ustaleniach kontroli po jej zakończeniu". "Na razie rekomenduję umiar i spokój" - zaznaczył Krzysztof Kwiatkowski.
Zieliński nie pozostał mu dłużny. "Proszę wyjaśnić, dlaczego kontrolę zapowiada Pan w TVN, na podstawie anonimów p. Kamińskiej, tylko na Podlasiu i w jej kampanii wyborczej do PE? Nie jest to ustawka polityczna? A o wyniki obiektywnej kontroli jestem spokojny" - czytamy we wpisie wiceministra.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Prezes Kwiatkowski postanowił przypomnieć, że wcześniej sam Zieliński składał wnioski do NIK o kontrolę w różnych sprawach.
"Panie Ministrze nie dzielimy wniosków na wnioski posłów PO i wnioski posłów PiS. Pan jako poseł sam złożył w latach 2013-2014, trzy wnioski do NIK o kontrolę w różnych sprawach. M.in gospodarności władz lokalnych w Suwałkach. NIK kontrolę podjęła. Pozdrawiam" - napisał Kwiatkowski.
ZOBACZ WIDEO: Sławomir Neumann o Brudzińskim. Przy okazji oberwał Zieliński
Wiceminister Zieliński pod lupą
#
W poniedziałek prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział, że kontrole w 10 komendach na Podlasiu będą bardziej szczegółowe niż zapowiadano. Część nieprawidłowości miała dotyczyć samego Jarosława Zielińskiego. Chodzi m.in. o patrole policji wokół jego posesji.
Powodem poszerzenia obszary kontroli NIK były dokumenty dostarczone przez Bożenę Kamińską z PO. Przypomnijmy: w 2018 roku posłanka złożyła wniosek o kontrolę w podlaskiej policji. Wszystko za sprawą listów, które wpłynęły do jej biura poselskiego. Autorzy opisywali nieprawidłowości, do których miało dochodzić w Białymstoku. Część wiadomości była anonimowa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl