Gorąco na linii USA-Turcja. Ankara grozi Waszyngtonowi zerwaniem współpracy

"Jeśli ze strony USA nie będzie postępu ws. strefy zdemilitaryzowanej w Syrii, to zakończymy z wami współpracę". W takich słowach, do amerykańskiego sekretarza obrony Marka Espera, zwócił się szef tureckiego MON, gen. Hulusi Akar.

Turcja. Prezydent Recep Tayyip Erdogan
Źródło zdjęć: © East News | AP/Associated Press/East News
Piotr Białczyk

Strefa zdemilitaryzowana miałaby powstać w prowincji Idlib, na północy Syrii. Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan od dłuższego czasu planuje przesiedlić na te tereny część z 2-milionowej rzeszy uchodźców, jacy znaleźli schronienie w jego kraju. Jednak społeczność międzynarodowa nie jest optymistycznie nastawiona do tego pomysłu. Taka decyzja wiązałaby się z wysiedleniem z tego obszaru syryjskich Kurdów zrzeszonych w Ludowych Jednostkach Samoobrony (YPG). Organizacja jest wspierana przez USA.

"Tak jak kontynuacja rozmów i dążenie do pokojowego uregulowania problemu nie powinny być odbierane jako przejaw słabości, tak samo otwarte zadeklarowanie, że nasz plan jest gotowy do wdrożenia, nie powinno być postrzegane przez nikogo jako groźba" - podkreślił w wydanym w czwartek komunikacie resort tureckiej obrony.

Oliwy do ognia dodała także rozmowa generała Hulusiego Akara. Szef MON podczas rozmowy z Esperem przekazał, że "w wypadku dalszej zwłoki lub przekładania na później realizacji planu utworzenia strefy zdemilitaryzowanej", Turcja wycofa się ze współpracy z Amerykanami. Wypowiedź wpisała się w główny przekaz partii rządzącej. Wcześniej turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu zapewiał, że Turcja nie wyklucza jednostronnych działań, jeśliby Stany Zjednoczone wycofały się z dotychczasowych ustaleń dot. utworzenia strefy.

Koalicja Polska. Paweł Kukiz skonfrontowany z wpisami internautów

- Nie dostrzegamy szczerości intencji ze strony USA. Dalsza współpraca może nas doprowadzić do miejsca, w którym wcale nie mieliśmy ochoty się znaleźć. Sytuacja na froncie walki wyraźnie to pokazuje - dodał w wywiadzie dla "A Haber" szef resortu dyplomacji.

Pogorszenie wzajemnych relacji

Do osłabienia pozycji międzynarodowej Turcji doszło po zakupie przez Ankarę rosyjskich baterii rakiet przeciwlotniczych S-400. Obecność Turków w NATO stanęła pod znakiem zapytania. Sankcji domagał się amerykański Kongres. Osobne restrykcje rozważała także Unia Europejska.

"Akceptując dostawę S-400 z Rosji, prezydent Erdogan wybrał niebezpieczne partnerstwo z Putinem za cenę bezpieczeństwa Turcji, wzrostu gospodarczego i ingetralności sojuszu NATO" - napisali w oświadczeniu czterej amerykańscy senatorzy z obydwu partii zasiadający w komisji spraw zagranicznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.