Gorąca debata nad ustawami o KRS i SN. Przed Senatem manifestanci blokują wyjazd

W Sejmie posłowie zapoznali się z expose premiera Mateusza Morawieckiego i szykują do dyskusji i głosowania nad wotum zaufania. Tymczasem w Senacie trwa burzliwa debata nad prezydenckimi projektami ustaw o SN i KRS. Przed budynkiem, w którym obradują senatorowie trwa manifestacja przeciwników rozwiązań wprowadzanych przez prezydenckie projekty ustaw. Policja ogłosiła już, że zgromadzenie zostało rozwiązane. Demonstranci nie zamierzają się rozejść. Atmosfera jest coraz bardziej gorąca - informuje reporter WP Klaudiusz Michalec. - PiS łamie kręgosłup polskim sądom, nie ma się co dziwić emocjom - powiedział WP senator Bogdan Klich. - Zwłaszcza, że mamy dzisiaj symboliczną noc, z 12 na 13 grudnia. Rocznicę wprowadzenia stanu wojennego - dodał.

Senatorowie obradują na prezydencka ustawą o KRS
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Violetta Baran

Obrady Senatu rozpoczęły się od burzliwej dyskusji, która wybuchła tuż po tym, jak marszałek Senatu zaproponował, by do porządku obrad wprowadzić dyskusję o prezydenckich ustawach o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. - W imieniu PO wyrażam sprzeciw wobec wprowadzenia tych ustaw do porządku obrad. Reformy KRS i SN w jawny sposób naruszają Konstytucję, w tym konstytucyjne prawo do niezawisłego sądu - stwierdził senator Bogdan Klich. W głosowaniu za wprowadzeniem do porządku ustawy o KRS i SN było 58 senatorów, przeciw było 25.

Po głosowaniu na mównicy pojawił się senator Jan Rulewski. Zabrał na mównicę karykaturę posła PiS i prokuratora PRL Stanisława Piotrowicza. - Dziś mamy 12 grudnia. Przypomina mi to przygotowanie w trybie nagłym przepisów będących podbudową stanu wojennego. Nie rańmy uczuć tych, którzy w wyniku praw wprowadzanych podobnymi metodami do tych wprowadzanych dzisiaj, byli internowani w stanie wojennym - apelował.

Senator PO Tomasz Grodzki złożył wniosek o przerwę, by zasięgnąć opinii Biura Legislacyjnego. - Możemy wstąpić na niebezpieczną ścieżkę, bo Sejm dotąd nie odrzucił weta pana prezydenta z lipca, a dziś rozpatrujemy nowe ustawy o KRS i SN - tłumaczył.

- To proszę się zgłosić do Biura Legislacyjnego - stwierdził marszałek Karczewski i odebrał senatorowi głos.

Rulewski: Polska ma dzisiaj twarz pogrążoną w rozpaczy

- Pan nie zezwala senatorowi, aby złożył wniosek formalny - protestowali senatorowie PO. Po półgodzinnej dyskusji nad porządkiem obrad marszałek stwierdził: "Senat zatwierdził porządek obrad". I oddał głos senatorowi sprawozdawcy.

- Sprawiedliwość to sprawa zbyt poważna, by zostawić ją sędziom. Wymaga ona przede wszystkim kontroli obywateli. To właśnie potrzeba zwiększenia zaufania do wymiaru sprawiedliwości leży u podstaw reformy KRS - mówił sprawozdawca, senator PiS Rafał Ambrozik. - Znamy zarzuty, że wybór sędziów KRS przez Sejm jest podobno niekonstytucyjny. Ale wielu prawników mówi inaczej. To wybór o wiele bardziej demokratyczny niż dokonany przez zgromadzenia sędziowskie. Sejm jest emendacją demokracji, zgromadzenia sędziów - korporacji - mówi.

Tymczasem przed budynkiem Senatu zaczęli gromadzić się manifestanci, którzy sprzeciwiają się uchwaleniu prezydenckich ustaw o KRS i SN. Ich okrzyki słychać było na sali obrad.

Na mównicy pojawił się ponownie senator Jan Rulewski. Tym razem twarz ukrył w masce z greckiej tragedii, ozdobionej polskimi barwami. Prowadząca obrady wicemarszałek Maria Koc nakazuje mu ją zdjąć. - Regulamin nie określa, jaki strój czy mundur obowiązuje senatora. Maska ma mi ułatwić wystąpienie - mówi. Jego argumenty nie przekonują jednak wicemarszałek. Odbiera głos Rulewskiemu.

- Polska ma dzisiaj twarz pogrążoną w rozpaczy - mówi już bez maski senator Rulewski, gdy wicemarszałek Koc pozwoliła mu kontynuować wystąpienie. - Po 1,5 roku zmagań o obronę konstytucji pan prezydent przybywa do Senatu z tą samą kozą u płotu. Zaproponował modyfikację tego, co za zawetował i o czym mówił, że narusza konstytucję. Zapowiedział konsultacje. Były - dyskretne. Wszystko zostało po staremu. W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego wprowadzacie stan wojenny w Krajowej Radzie Sądownictwa - dodaje.

Ambrozik: Macie wątpliwośći? Zgłoście ustawę do TK

O godzinie 16 przerwano obrady Senatu, umożliwiając senatorom wysłuchanie expose premiera Mateusza Morawieckiego. Po 17.30 wrócono do dyskusji nad ustawą o KRS. Tymczasem tłum protestujących przed Senatem gęstniał z minuty na minutę.

- Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego na temat reformy? - pytał sprawozdawcę senator PO Mieczysław Augustyn.

- Biuro zgłosiło zastrzeżenia co do przerwania kadencji sędziów KRS i wybór nowych sędziów przez parlament - przyznał senator Ambrozik. - Komisja nie przyjęła poprawek Biura - dodał.

Senatorowie PO po raz kolejny przypomnieli, że Sejm nie odrzucił dotąd weta prezydenta z lipca w sprawie ustaw o KRS i SN. - Czy to świadome łamanie prawa czy tchórzostwo, bo może nie udać się odrzucić weta? Nie możemy przyjąć nowych ustaw do momentu, kiedy nie nastąpi rozstrzygniecie - stwierdził senator PO Piotr Florek.

- Macie wątpliwości co do konstytucyjności reformy KRS? Zaskarżcie ją do Trybunału - odparł senator sprawozdawca na uwagi, że ustawy o KRS i SN według opinii wielu ekspertów są niekonstytucyjne.

Gorąca atmosfera przed Senatem

Tymczasem przed budynkiem Senatu manifestujący wyczytywali kolejno nazwiska senatorów. Przy tych z PiS dodawali "będziesz siedzieć". Przy nazwiskach senatorów opozycji: "senatorze, jeszcze możesz". Tłum był z godziny na godzinę coraz większy.

Manifestujący podzielili się na dwie grupy: jedna z nich została przed budynkiem Senatu. Druga jest przy kładce przy ul. Górnośląskiej. To właśńie ta grupa, ok. godz. 20 próbowała zablokować wyjazd z parlamentu. Krzyczą: "poczekają". Jak informował korespondent WP Klaudiusz Michalec, policja wzywa zgromadzonych do rozejścia się. - Tu policja. Zgromadzenie zostało rozwiązane przez organizatora. Wzywamy do opuszczenia tego miejsca. W przypadku niepodporządkowania się zostaną użyte środki przymusu bezpośredniego - ogłosili policjanci przy ul. Górnośląskiej.

Demonstranci nie poddają się, napieraja na barierki, krzyczą: "Idziemy po Prawo i Sprawiedliwość", "Obalimy dyktaturę". Lider Obywateli RP Paweł Kasprzak apelował o spokój.

Po godz. 21 policja ponownie zaapelowała o rozejście się. Zagroziła użyciem siły. Na twitterze pojawiaja się coraz bardziej wstrząsające relacje.

Pięć kobiet wyrzuconych z Senatu

Tymczasem przed wejściem na salę obrad Senatu ok. godz. 19 pięć kobiet - przedstawicielek organizacji pozarządowych- rozwinęło banery z hasłami "Wolne sądy", "Wolna Polska" i "Wolne wybory". Miały też biało-czerwoną flagę. Stojący przed drzwiami funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej natychmiast odebrali im transparenty.

Interweniował senator Bogdan Klich i posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Niestety, po kilkunastu minutach - jak informuje wyborcza.pl - marszałek Senatu Stanisław Karczewski nakazał wyrzucenie kobiet z budynku. Powiedział kobietom, że "zakłócają obrady" a "senat to nie jest miejsce do protestowania". Nie pomogły protesty Klicha i innych senatorów.

Debata w Senacie trwa. Na pytania senatorów odpowiadała minister w Kancelarii Prezydenta Anna Surówka-Pasek. Głos zabrał także przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Dariusz Zawistowski. - Do prezydenckiego projeku ustawy o KRS wprowadzono w trakcie prac w Sejmie wiele poprawek, które zmieniły wydźwięk tego projektu - stwierdził.

- Przyjęcie reformy KRS jest równoznaczne z likwidacją samorządu sędziowskiego. Wcześniej (na mocy ustawy o ustroju sądów powszechnych - przyp. red.)sędziowie stracili już wpływ na wybór prezesów, dyrektorów i wicedyrektorów sądów - dodał szef KRS.

Wybrane dla Ciebie

"Kłamie pan w sposób bezczelny". Ostre spięcie w studiu telewizyjnym
"Kłamie pan w sposób bezczelny". Ostre spięcie w studiu telewizyjnym
Obsceniczny incydent w bazylice Św. Piotra.  Zatrzymano mężczyznę
Obsceniczny incydent w bazylice Św. Piotra. Zatrzymano mężczyznę
Uczy polskiego we Francji. Uczniowie rzadko mają związki z Polską
Uczy polskiego we Francji. Uczniowie rzadko mają związki z Polską
Tragiczny finał poszukiwań Mai i Wiktora. Poruszający wpis matki
Tragiczny finał poszukiwań Mai i Wiktora. Poruszający wpis matki
Wybuch w fabryce amunicji. Zdjęcia satelitarne pokazują zniszczenia
Wybuch w fabryce amunicji. Zdjęcia satelitarne pokazują zniszczenia
Chiny odpowiadają Trumpowi. "Podwójne standardy"
Chiny odpowiadają Trumpowi. "Podwójne standardy"
Billboardy zamiast Tindera. Tak postanowiła szukać męża
Billboardy zamiast Tindera. Tak postanowiła szukać męża
Katastrofa helikoptera w Kalifornii. Szokujące nagrania
Katastrofa helikoptera w Kalifornii. Szokujące nagrania
Ukraiński scenariusz? Pieskow grozi Mołdawii
Ukraiński scenariusz? Pieskow grozi Mołdawii
Pogoda na Wszystkich Świętych. Prognozy nie napawają optymizmem
Pogoda na Wszystkich Świętych. Prognozy nie napawają optymizmem
Trump usłyszał "nie". Sąd nie miał wątpliwości
Trump usłyszał "nie". Sąd nie miał wątpliwości
Arktyczne przymrozki w Polsce. Kiepskie informacje dla Polaków
Arktyczne przymrozki w Polsce. Kiepskie informacje dla Polaków