Pijany mężczyzna wpadły na wybieg dla niedźwiedzi w warszawskim ZOO. 32-latek miał szczęście, bo zwierzę jedynie raniło go w łokieć. Jednak takich nieodpowiedzialnych zachowań w ogrodzie zoologicznym jest mnóstwo. Ludzie głaszczą dzikie zwierzęta czy podrzucają im do jedzenia puszki po coli. Nie pomagają ani tabliczki, ani ostrzeżenia. Więcej w materiale wideo.