Glemp: "przepraszam" musi sięgnąć istoty człowieka
Prymas Józef Glemp powiedział w czwartek na Jasnej Górze, że słowo "przepraszam" musi sięgnąć istoty człowieczeństwa, sięgnąć Ziemi Świętej i powiedzieć żyjącym tam ludziom, żeby przestali walczyć.
03.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Prymas nawiązał w ten sposób do środowej decyzji Episkopatu Polski, który postanowił, że 27 maja biskupi polscy przeproszą za zło, jakiego dokonano na Żydach w Jedwabnem.
Kardynał Glemp przypomniał, że kiedy jesienią 1990 rozmawiał z uczciwymi Żydami, w rezydencji kardynała O'Connora w Nowym Jorku, to zza okien dochodziły okrzyki innych Żydów, zorganizowanych przez rabina Weissa, skandujących "Glemp, przeproś. Glemp, przeproś". Dziś minęła koniunktura na Weissa i Karmelitanki, a przyszła na Grossa i Jedwabne. I znów jakiś dziwny dziennikarz wymusza odpowiedź, czy będzie przeproszenie - mówił prymas.
Otóż tak, będzie przeproszenie, ale takie, które by sięgnęło głębi przemiany serc. Przeproszenie Boga za zło, za opętanie szatanem i jego nienawiścią człowieka. Szatan potrafił poplątać nienawiścią Niemców, Polaków, Rosjan - bolszewików i Żydów. W Jedwabnem obywatele polscy pomordowali obywateli polskich wyznania mojżeszowego, na ile dzisiaj z dokumentacji wynika. Działo się to także gdzie indziej. Historia i wspomnienia odnotowują także Żydów niszczących swoich rodaków - powiedział Glemp.
W czwartek na Jasnej Górze obchodzono, z udziałem ponad pięćdziesięciu tysięcy pielgrzymów, święto Matki Bożej Królowej Polski. (and)