Gimnazjalistki odpowiedzą za podpalenie jeża. Sąd zdecydował jak
Nastolatki ze Środy Śląskiej, które podpaliły żywcem jeża, odpracują społecznie swój czyn. "(...) Mamy nadzieję, że uda się pokazać dziewczynom, że taka organizacja jak nasza wkłada mnóstwo trudu walcząc o życie i zdrowie każdego jeża, a jeże to fajne istoty..." - skomentowała wyrok Ekostraż, która ujęła się za zwierzęciem.
12.07.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:00
"Sąd orzekł środki wychowawcze w postaci m.in. obowiązku wykonywania prac społecznych w ilości 15 godzin miesięcznie przez okres 3 miesięcy na rzecz Ekostraży przez każdą z nastolatek oraz nadzór kuratora" - napisała na Facebooku Ekostraż.
To organizacja złożyła na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez dwie nastolatki. Na udostępnionym w mediach społecznościowych nagraniu widać było dwie gimnazjalistki, które dręczyły zwierzę i podpaliły je. "Oj, chyba jeżyki się palą" - słychać w tle nagrania.
Po upublicznieniu materiału w sieci zawrzało. Internauci oczekiwali zdecydowanej reakcji. Pod postem, w którym Ekostraż opisała finał sprawy, pojawiły się sugestie, że to niczego nastolatek nie nauczy i powinny być potraktowane "ostro".
Organizacja próbuje uspokajać nastroje. "Chodzi o to, żeby dziewczyny złapały fajny kontakt z dziwnymi zwierzętami typu jeże, lisy, jenoty :) I coś zrozumiały z tego świata, co sprawi, że następnym razem nie wylądują w poprawczaku" - odpowiedziała Ekostraż.
Kara? Odpowiednia. Zajmą się jeżami
Dyrektor szkoły, w której uczą się gimnazjalistki, wyraził swoje ubolewanie z powodu tego, co się stało. - Po przeanalizowaniu sprawy, w najbliższym czasie rada pedagogiczna podejmie stosowne decyzje odnośnie do dziewcząt - zapewniał.
Ekostraż uważa, że wyrok jest odpowiedni. "(...) Mamy nadzieję, że uda się pokazać dziewczynom, że taka organizacja jak nasza wkłada mnóstwo trudu walcząc o życie i zdrowie każdego jeża, a jeże to fajne istoty..." - czytamy na Facebooku organizacji.
Nastolatki w ramach pracy prawdopodobnie będą zajmować się m.in. jeżami.