Jak wynika z nagrania udostępnionego przez profil OSINTtechnical na Twitterze, jeden z rosyjskich żołnierzy nagrał moment ataku przy użyciu wyrzutni rakiet Pancyr-S1. Coś nie poszło zgodnie z planem, ponieważ Rosjanie ostrzelali samych siebie. Zestaw wystrzelił cztery rakiety. Ostatni pocisk trafił w budynek, przy którym stało kilku wojskowych Putina. Jeden z żołnierzy zdążył tylko krzyknąć. Moskwa nie skomentowała kompromitacji swoich żołnierzy, ale prześmiewczych komentarzy nie brakuje po stronie ukraińskiej. "Przyjacielski ogień" – tak Ukraińcy określili wypadek Rosjan. W mediach społecznościowych kompromitujące nagranie szybko zyskało na popularności. Internauci nie mają wątpliwości, że w armii Kremla brakuje wykwalifikowanych osób, dlatego w przypadku masowej mobilizacji takich wstydliwych momentów Rosja może zaliczyć więcej. Co ciekawe, to nie pierwszy raz kiedy Rosjanie ostrzelali samych siebie. Latem rosyjskie oddziały wysadziły własny pociąg, próbując zamaskować rozładunek amunicji i ciężkiej artylerii. Wówczas śmierć poniosło 13 żołnierzy, a większość wojskowego sprzętu uległo zniszczeniu.
