Giertych kontra Kaczyński. "Będzie bulterierem"
Roman Giertych wystartuje do Sejmu z ostatniego miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej w regionie świętokrzyskim. Jarosław Kaczyński również ma tam startować z list Prawa i Sprawiedliwości. Wirtualna Polska zapytała Polaków w Białymstoku, co myślą o takim rozwiązaniu. - Mówiąc kolokwialnie, to bardzo łebski facet, bardzo inteligentny. Mam nadzieję, że poradzi sobie z politykami PiS-u w tym rejonie i zostanie wybrany - mówił o Romanie Giertychu jeden z naszych czytelników. Nie każdy jednak wypowiadał się o nim tak pozytywnie. Jedna z kobiet wprost stwierdziła, że nie lubi Giertycha. Wielu czytelników WP mówiło z kolei, że kojarzy kandydata KO z telewizji. - To, co ma za sobą, nie trzeba tłumaczyć - słyszymy. Niektórzy twierdzą, że Giertych kandyduje z Koalicji Obywatelskiej, bo "zrozumiał to, co zrobił kiedyś i teraz powinien traktować politykę poważnie, bo ma duży potencjał". - Myślę, że Donald Tusk dobrze postawił. (Giertych) będzie takim bulterierem - powiedział jeden z uczestników sondy. - Super, jestem dumna z niego. Jestem za - usłyszeliśmy od jednej z kobiet. Zapytaliśmy też naszych czytelników, jak wspominają Giertycha jako ministra edukacji. - Robił błędy, ale nie takie jak teraz pan Czarnek. - Wprowadził fartuszki (mundurki - przyp. red.) do szkoły. Moje dzieci się uczyły i musiały kupować. Nie obchodziło go, czy rodzice mają pieniądze, czy nie - usłyszeliśmy.