Media: Gerard Depardieu zatrzymany przez policję
Znany francuski aktor Gerard Depardieu został zatrzymany w poniedziałek przez policję pod zarzutem napaści na tle seksualnym - podaje telewizja TF1.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji serwisu internetowego telewizji TF1, Depardieu został zatrzymany przez policję w poniedziałek rano i miał stawić się na komisariacie w 14. dzielnicy Paryża.
Śledczy mieli przesłuchać aktora w związku z zeznaniami dwóch kobiet, które oskarżają go o napaść na tle seksualnym. Źródła TF1 wskazują, że jest to kontynuacja postępowania przeciwko Depardieu po dwóch skargach dotyczących realizacji zdjęć do filmów, w których występował 75-latek.
Jedna z kobiet złożyła na niego skargę w związku z molestowaniem seksualnym na planie filmu "Les Volets Verts" Jeana Beckera w 2021 roku. Z kolei inna kobieta oskarżyła go też o molestowanie, do którego miało dojść w marcu 2014 r. podczas kręcenia filmu "Czarodziej i syjamczyk" w Doué-en-Anjou.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Hetman do Brukseli. "Kluczowy w polskiej delegacji"
Depardieu odpiera zarzuty
Przypomnijmy, że przeciwko francuskiemu aktorowi toczą się obecnie trzy postępowania. Najpoważniejsze z nich - za gwałt i napaść na tle seksualnym, których miał dopuścić się wobec aktorki Charlotte Arnould. W tym przypadku śledztwo trwa od 2020 roku.
Depardieu konsekwentnie nie przyznaje się do winy, podkreślając, że jeżeli dochodziło do jakiś kontaktów intymnych, to tylko za zgodą obu stron. 25 grudnia ubiegłego roku na łamach dziennika "Le Figaro" pojawił się list otwarty zatytułowany "Nie skreślajcie Gerarda Depardieu", który podpisało 56 aktorów, pisarzy i producentów filmowych, w tym Carla Bruni, Charlotte Rampling i Emmanuelle Seigner.
Jak podkreślili komentatorzy, średni wiek jego sygnatariuszy wynosi 70 lat. "Gérard Depardieu to prawdopodobnie największy ze wszystkich aktorów. Ostatni święty potwór kina. (…) Uwzięcie się na Depardieu, to atak na sztukę" - stwierdzili.
Przeczytaj również:
Źródło: TF1