PiS dotrzymał słowa? Polacy podzieleni
Większość Polaków nie wie, czy w ostatnim czasie jakość posiłków w szpitalach się poprawiła - wynika z badania przeprowadzonego przez Ariadnę dla Wirtualnej Polski. Odpowiedź "trudno powiedzieć" wybrało ponad 50 proc. respondentów.
Podczas kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi jednym z "konkretów PiS" miał być program "Dobry posiłek". - Zdrowie jest najważniejsze. Dlatego znacząco zwiększyliśmy finansowanie ochrony zdrowia. Wprowadziliśmy cyfrowe recepty, poprawiamy dostępność opieki zdrowotnej. Ale zdrowie, to także dobre wyżywienie w trakcie leczenia - zapowiadała ówczesna minister zdrowia Katarzyna Sójka.
Sójka przekonywała, że wprowadzony przez PiS "pilotażowy program dobrej diety dla pacjentów przyniósł znakomity efekt". - Dlatego nasz nowy program "Dobry posiłek" wprowadzamy dla wszystkich pacjentów polskich szpitali. To nie tylko dostęp do smacznej i zdrowej diety, ale także możliwość porady dietetyka - tłumaczyła minister zdrowia.
Podkreśliła, że szpitale otrzymają na ten cel dodatkowe środki, a kontrolą jakości szpitalnych posiłków zajmie się Narodowy Fundusz Zdrowia, przeprowadzając wśród pacjentów specjalne ankiety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy coś się zmieniło?
"Czy Twoim zdaniem w ostatnim czasie jakość posiłków w polskich szpitalach się poprawiła?" - takie pytanie usłyszały osoby ankietowane przez Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna na zlecenie Wirtualnej Polski. Polacy są praktycznie jednogłośni w tej sprawie.
Aż 54 proc. badanych twierdzi, że trudno powiedzieć, czy posiłki w szpitalach się poprawiły.
28 proc. ankietowanych uważa, że szpitalne jedzenie nie jest lepsze, niż było, w tym 13 proc. uważa, że "zdecydowanie nie", natomiast 15 proc. uważa, że "raczej nie".
18 proc. Polaków uważa, że jakość dań się poprawiła, w tym 13 proc. twierdzi, że "raczej tak", a jedynie 5 proc. uważa, że "zdecydowanie tak".